Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Uroczystości rozpoczęła msza święta, którą odprawił ks. prałat Leszek Rybka, proboszcz parafii Świętego Mikołaja Biskupa i Dobrego Pasterza w Ślesinie. Odsłonięta nowa tablica zawiera dziewięć nazwisk ofiar. – Dzięki współpracy z Oddziałowym Biurem Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu znane są fakty dotyczące tej okrutniej zbrodni – mówił podczas uroczystości radny Marcin Dzikowski. – Nie ulega wątpliwości, że dokonana 15 września egzekucja to była zbrodnia ludobójstwa polegająca na dopuszczeniu się zabójstw na osobach należących do określonej, w tym przypadku, polskiej grupy narodowej w celu jej wyniszczenia. Z zebranego materiału dowodowego wynika, iż zamordowani Polacy nie popełnili żadnego przestępstwa, za które mogliby ponieść konsekwencje. Wobec tych osób nie przeprowadzono żadnego prawdziwego postępowania sądowego, a jedyną postawą do pozbawienia ich życia był fakt, iż byli Polakami. Była to barbarzyńska zemsta za rzekome zamordowanie przez wojska polskie niemieckich szpiegów.
Burmistrz Mariusz Zaborowski dziękował wszystkim za uczestnictwo w uroczystości. – To wyjątkowy i bardzo trudny moment dla nas – mówił podkreślając ogromne zaangażowanie Marcina Dzikowskiego, który kontaktował się z mieszkańcami, szukał wszelkich informacji dotyczących tej zbrodni. Burmistrz dziękował też księdzu proboszczowi za kazanie. – Są tutaj rodziny zamordowanych. To były początki wojny. W tym samym miesiącu zginęło 9 mieszkańców Goranina, Straży Obywatelskiej. Również zostali zabici. Nie wyobrażam sobie, jak czuli się mieszkańcy naszej gminy widząc to wszystko, bojąc się o swoje życie i zdrowie – powiedział Mariusz Zaborowski. Przywołał tutaj agresję Rosji na Ukrainę. – Pewnie niejeden z nas myślał, co może się zdarzyć w sytuacji, gdyby dotknęło to Polski. Tłumaczyliśmy sobie, że jesteśmy małą miejscowością, więc pewnie jesteśmy bezpieczni. Ale wydarzenia z 1939 roku pokazały, że jednak nie możemy się tak czuć w sytuacji zbrojnego ataku na nasze ziemie – mówił burmistrz Ślesina. Przypomniał, że wcześniej już tutaj była tablica o treści: „Ku wiecznej pamięci 16 Polaków bestialsko zamordowanych w Różopolu 15 września 1939 przez zbrodniczych najeźdźców niemieckich. Z okazji 25-lecia odzyskania niepodległości Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz w 30. rocznicę ich śmierci. Mieszkańcy Ziemi Ślesińskiej”. – Ta tablica nie została zniszczona, jest pod spodem. Uważam, że tak jak dzisiaj my odsłaniamy tę, to być może wtedy 30 lat po śmierci naszych mieszkańców, inni mieszkańcy uczcili ich pamięć – mówił Mariusz Zaborowski. Dodając, że na nowej tablicy znajdują się nazwiska 9 ofiar (uzgodnione z IPN), ale pojawiają się już kolejne.
Pod nową tablicą kwiaty złożyli przedstawiciele władz gminy, poznańskiego oddziału IPN, a także reprezentanci miejscowości, których mieszkańców rozstrzelano 15 września 1939 roku (Półwiosek Stary, Półwiosek Lubstowski oraz Głębockie).
