W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Aktualności

Stawki podatku od nieruchomości w górę? „Niektórzy przedsiębiorcy już ledwo zipią”

2022-10-24 17:06:10
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Stawki podatku od nieruchomości w górę? „Niektórzy przedsiębiorcy już ledwo zipią”

Na najbliższej sesji radni zdecydują, czy zostaną podniesione stawki podatku od nieruchomości. Wiceprezydent Paweł Adamów wyjaśniał, że to jest regulacja na poziomie średnio 11 procent, czyli mniej niż wynosi inflacja. Takie nowe stawki to z pewnością nie jest dobra informacja dla przedsiębiorców, którzy już teraz borykają się ze wzrostem innych wydatków. – Niektórzy przedsiębiorcy już ledwo zipią – mówił radny Jarosław Sidor.

Marek Cieślak, przewodniczący komisji finansów mówił podczas dzisiejszego posiedzenia komisji, że z taką inflacyjną kulą śnieżną mieliśmy już w czasach PRL-u. – Jakąkolwiek decyzję byśmy nie podjęli, będzie zła. Każda podwyżka jest zła – mówił radny Cieślak. – To życie nas zmusza do pewnych drastycznych posunięć, samorząd nie ma aż tak dużo narzędzi, aby rekompensować koszty utrzymania jak ma rząd.

Jak wyjaśniano podwyżki są spowodowane inflacją czy kryzysem za naszą wschodnią granicą. Radny Bartosz Małaczek wskazywał, że niepokoi go istotny wzrost podatku od nieruchomości związanych z działalnością gospodarczą. To o 3 złote więcej za metr kwadratowy. Obawiał się, czy firmy to uniosą. – Nie jest to stawka maksymalna, ale niewiele do niej brakuje – mówi Bartosz Małaczek. Chciał wiedzieć, czy te podwyżki były konsultowane z Konińską Izbą Gospodarczą czy przedsiębiorcami. Usłyszał, że nie.

Paweł Adamów, wiceprezydent Konina stwierdził, że zazwyczaj stawki podatku są podnoszone o wskaźnik inflacji. A te średnio wynoszą 11 procent. – Jak to się ma do wskaźnika inflacji? Oficjalnie wynosi 17,2 procent. Jak popatrzymy na główne kwestie kosztowe, to jest po kilkaset procent. W tych obszarach 17 procent jest fikcją, ona dotyczy ogółu – mówił Paweł Adamów. Stwierdził też, że to nie jest podwyżka tylko regulacja, która jest absolutnym minimum, które da jakiekolwiek nadzieje, żeby uchwalić budżet na przyszły rok.

PK-praca_grafik



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





jasnowidz
Za darmo to będzie jak P-atologia O-dbytnicza przejmie władzę w całym kraju. PO-dobno wtedy nawet w sklepach BIEDADONKA będą dawać reklamówki,a w nich minimum PO 600.000 euro.
Precz z anglicyzacją
W ramach społecznego nieposłuszeństwa wystarczy nie płacić terroryzującej władzy. Najpierw plandemia, szkodliwe szczepionki imigracja obcych, drożyzna.
PO...y i komuchy VON!!!!!!!!!
POgonić POj...w czas najwyższy a tego korytowego i jego POboczne korytka szczególnie. Nie zapomnijcie również że każdy dzień tej władzy to konkretna strata dla mieszkańców Konina.
Cała prawda o węglu
PiS i likwidowanie następnych kopalni.Mimo zainteresowania inwestorów kopalnią Krupiński ,PiS wydał z budżetu państwa prawie pół miliarda zł na zniszczenie infrastruktury kopalni ,czyli zasypanie i dostępu do700 milion ton węgla .
Podziękowanie
Teraz okaże się, kto z Radnych realnie myśli o mieszkańcach, którzy wybrali radnych. Inflacja inflacją ale zarobki mieszkańców nie wzrosły, dochody przedsiębiorców też nie. Może to czas żeby pomyśleć o oszczędnościach w Urzędzie i Spółkach miejskich? Czy taka retoryka już zdradza inne podwyżki o wskaźnik inflacji?