W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

Synagoga i plac wokół stały się terenem budowy

2025-08-26 07:16:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Synagoga i plac wokół stały się terenem budowy

Wokół synagogi pojawiło się metalowe ogrodzenie i stosowny komunikat „wstęp zabroniony”. Czy to oznacza, że ten ważny dla miasta zabytek na Starówce w końcu będzie remontowany? Nie do końca, bo jeszcze nie ma informacji o koniecznym dofinansowaniu.

Mieliśmy okazję ostatnio zobaczyć, jak stawiane jest ogrodzenie wokół synagogi, tak by nie można było wchodzić na jej teren. – Synagoga ma pewne nakazy konserwatorskie. Nie nadaje się ona do użytkowania. Opracowaliśmy program funkcjonalno-użytkowy – mówi wiceprezydent Paweł Adamów.

Miasto ubiega się o 90-procentowe dofinansowanie remontu ze środków w ramach Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. – 10 procent mamy zabezpieczone w budżecie. czekamy na rozstrzygnięcie konkursu. Może uda się pozyskać środki i wtedy kompleksowo synagoga byłaby przebudowana, zarówno w środku jak i na zewnątrz – stolarka, fundamenty, dach, ogrodzenie – dodaje Paweł Adamów. Konieczne jest jednak uzyskanie dotacji, bo szacowany koszt inwestycji to 19 milionów złotych. – Sami nie będziemy w stanie tego sfinansować. Musimy czekać na decyzję w sprawie dofinansowania – mówi wiceprezydent Adamów. Liczy, że w ciągu miesiąca poznamy rozstrzygnięcie, czy miasto dostanie środki. W przypadku pozytywnej decyzji można by rozpisać przetarg w formule „zaprojektuj i wybuduj” na przebudowę synagogi.

Dlaczego więc już teraz obiekt został zagrodzony? – Rozpoczęły się tam już prace przygotowawcze do tej inwestycji. Chodzi o to, żeby nikt tam nie wchodził – dodaje Paweł Adamów. A co jeśli nie będzie dofinansowania? – Mamy jeszcze pomysł z innego źródła finansowania, czyli z programu FENiKS, ale czekamy na to rozstrzygnięcie. Ono jest bardzo korzystne, bo wynosi 90 procent – mówi Paweł Adamów.