Kilkuset mieszkańców Konina przeszło ulicami starej części miasta w Orszaku Trzech Króli. Były kolędy, aniołowie, diabły i odwieczna walka dobra ze złem. Tradycyjnie jak co roku władzę obgadały konińskie mohery, wytykając jej między innymi podwyżkę za śmieci, zepsuty most i coraz bardziej odległą wizję budowy nowego dworca. – Mamy nadzieję teraz w naszym prezydencie, że w Koninie tylko lepiej będzie – dodały na koniec.
Uliczne jasełka z okazji Święta Trzech Króli organizowane są w Polsce w ponad 800 miastach. Konińska tradycja sięga ośmiu lat, a z roku na rok w uroczystości bierze udział coraz więcej osób. Dzisiejszy orszak poprzedziła msza święta w kościele św. Bartłomieja w Koninie. Po niej przy dźwiękach kolęd uczestnicy przemaszerowali ulicami Starówki, a z balkonu ratusza wszystkich pozdrowili Herod (radny Krystian Majewski) z żoną (radną Katarzyną Jaworską).
Przed urzędem na orszak czekały konińskie mohery, które wytknęły władzy podwyżkę za śmieci, zepsuty most, czy brak wizji budowy dworca: – Krystyna ja już nie wytrzymuję, od 6 dni się we mnie gotuję, wszystkie śmieci wyrzucam z trwogą, bo wiem, że zapłacę za nie drogo. Władza nam takie właśnie prezenty przynosi, na bulwarze fontanna była i jej nie ma, a dawno już przeszła wiosna, jesień zima. Sama dobrze wiesz, że kto daje i odbiera to… No a dworzec? Toż to istna rudera, od dwóch lat się pod choinką spotykamy i o budowie nowego dworca żywo rozmawiamy. Na marne. Żadnego w tej sprawie rozwoju, został nam brzydki budynek po poprzednim ustroju. A przeprawa, ileśmy o niej gadali? Niby coś tam ostatnio ponaprawiali, a tymczasem w rozmowach przeprawa jakby z boku, drugi most do remontu będzie w tym roku. Mamy nadzieję teraz w naszym prezydencie, że w Koninie tylko lepiej będzie. Jest szansa, że żaden most się nie zawali i wkrótce nowymi wiaduktami będziemy zasuwali” – zwróciły się do idących w orszaku włodarzy i zaprosiły ich do zaśpiewania kolędy dla mieszkańców.
Widowiskowa była walka dobra ze złem na moście Toruńskim. Na koniec trzej królowie pokłonili się Dziecięciu w stajence, a na koniec na znak pokoju wszyscy podzielili się chlebem.
Orszak poprowadziła orkiestra Zespołu Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie.