Trwa sesja Rady
Powiatu konińskiego. Wprowadzono punkt dotyczący odwołania przewodniczącego i
wiceprzewodniczącego. – Mamy do panów podobne uwagi – tłumaczył Wiesław Bednarek (Klub Radnych PSL).
Wiesław Bednarek, szef klubu PSL w Radzie Powiatu
Konińskiego zgłosił dodatkowe punkty obrad, czyli odwołanie przewodniczącego
Janusza Stankiewicza oraz wiceprzewodniczącego Andrzeja Perkowskiego. Obaj
należą do Klubu Radnych Nasz Powiat. Są też punkty o powołaniu nowych.
– Mamy do panów podobne uwagi – tłumaczył Wiesław Bednarek. – Od jakiegoś czasu pan przewodniczący wchodzi w kompetencje starosty. Poprzez swoje działanie blokuje powołanie nowego członka zarządu. Destrukcyjnie działa na pracowników starostwa.
Ryszard Nawrocki (Klub Radnych Nasz Powiat) odczytał oświadczenie. – Na ostatniej sesji panu staroście zostało udzielone wotum zaufania i absolutorium bez żadnego problemu. Dwa dni przed obradami dotarła do mnie informacja o grupie radnych, którzy mają złożyć wniosek o odwołanie przewodniczącego i jego zastępcy. Nie przypominam sobie, żeby radni zgłaszali jakiekolwiek zastrzeżenia do ich pracy. Jeśli są to tylko różnice zdań, potyczki, które powinny być rozwiązywane indywidualnie.
Anna Woźniak szefowa klubu PiS poprosiła o przerwę, ponieważ radni nie dostali wcześniej żadnej informacji o planowanym odwołaniu. Jej koleżanka klubowa Elżbieta Fijałkowska chciała wiedzieć, ile było wniosków dotyczących destrukcyjnego działania przewodniczącego na pracowników starostwa.
Andrzej Perkowski mówił o dyktatorskich rządach starosty. – My płakać nie będziemy. Chętnie usiądziemy po tej drugiej stronie – mówił. Zaskoczony wydawał się być Janusz Stankiewicz. – Samo postępowanie państwa jest mało eleganckie. Rozumiem, że przestaje działać umowa koalicyjna? Została zerwana bez wcześniejszych rozmów. Być może przyda się zmiana i odświeżenie – powiedział przewodniczący Rady Powiatu Konińskiego.
Pod wnioskiem o odwołanie podpisało się 11 radnych.
15 radnych opowiedziało się za przyjęciem dodatkowych punktów, 8 było przeciw, 2 się wstrzymało. Sesja została odroczona do 1 października.
Milena Fabisiak