W kościołach diecezji
włocławskiej zbierane są przez górników i energetyków podpisy pod obywatelskim
projektem ustawy w sprawie emerytur pomostowych. – Proszą w ten sposób o takie
same zabezpieczenie, jakie przyznane zostało już ponad 20 lat temu górnikom
węgla kamiennego na Śląsku – mówił ks. Radosław Cyrułowski, proboszcz parafii
św. Maksymiliana Kolbego w Koninie.
Akcja zbierania podpisów odbywa się pod patronatem biskupa włocławskiego. Jak mówił w imieniu górników i energetyków ks. proboszcz Cyrułowski, już za kilka lat na terenie Konina i okolic zakończy się wydobycie węgla brunatnego i produkcja z niego energii elektrycznej. – Jest taka obawa, że będzie powtórzony scenariusz z Turku, gdzie w ciągu ostatnich 5 lat przestały działać Elektrownia „Adamów” i Kopania Węgla Brunatnego „Adamów”. Tam w latach świetności pracowało 5 tysięcy osób – apelował duchowny.
Wskazując, że dzisiaj nasi górnicy i energetycy potrzebują wsparcia. – Cały czas nie zostały uruchomione środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, które miały wspierać takie regiony jak Wielkopolska Wschodnia – tłumaczył podczas mszy świętej ks. Radosław Cyrułowski. Dlatego związki zawodowe z elektrowni i kopalni postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i zbierają podpisy w kościołach na terenie Konina i okolic pod obywatelskim projektem ustawy w sprawie emerytur pomostowych dla naszych górników i energetyków. – Proszą w ten sposób o takie same zabezpieczenie, jakie przyznane zostało już ponad 20 lat temu górnikom węgla kamiennego na Śląsku, w czasach kiedy jeszcze nikt nie mówił o transformacji energetycznej. Każdy z nas może wesprzeć tych ludzi zatroskanych o swoje miejsca pracy i przyszłość ich rodzin – mówił ks. proboszcz.