Przedszkola i żłobki mogły znów zacząć opiekować się maluchami od 6 maja. Spełnienie wymogów Głównego Inspektora Sanitarnego nie było takie proste, niektórym udało się jednak wprowadzić zmiany. Od dziś maluchy wróciły do żłobka w Kazimierzu Biskupim.
Przedszkola i żłobki, zanim znów wpuszczą maluchy w swoje progi, muszą najpierw dostosować się do wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego. A tych nie brakuje - po pierwsze mogą przyjąć tylko jedno dziecko na 4 mkw. powierzchni, zapewnić nauczycielom stroje ochronne, rękawiczki, maseczki, usunąć z sal wszystko, czego nie da się zdezynfekować. Prace w nowym żłobku w Kazimierzu Biskupi trwały już w ubiegłym tygodniu. Wprowadzono procedury odprowadzania najmłodszych, wyznaczono miejsce wspólne, gdzie stanęły środki dezynfekujące, z sal zniknęły wykładziny, maskotki i dekoracje. Jak zapewnia dyrektor placówki Wiolett Falkowska nadal maluchy będą miały co robić. Dezynfekowany będzie i plac zabaw, z którego w razie dobrej pogody najmłodsi będą mogli korzystać. Na razie przyjęto tam 5 dzieci, choć są deklaracje kolejnych rodziców. – Wiemy, że będzie to teraz trochę inaczej wyglądało, ale przy takiej ilości dzieci i opiekunek, rodzice mogą być spokojni – zapewnia Wioletta Falkowska.