– Nastawialiśmy się na zdecydowanie bardziej otwarty mecz,
zakładając, że Flota ma ambicje gry o wyższą pozycję w lidze. Jestem zadowolony
z tego, w jaki sposób radziliśmy sobie z niską obroną przeciwnika. Stworzyliśmy
6-7 sytuacji bramkowych i zmusiliśmy trzykrotnie rywala do wybicia piłki z
linii bramkowej. Na pewno jednak pozostaje niedosyt ze straty dwóch punktów, co
musimy przełożyć na mecz z rezerwami Lecha – podsumował mecz dla klubowych
mediów Tomasz Pozorski, trener zespołu.
W następnej kolejce Sokół zagra
na wyjeździe z Lechem II Poznań, z którym przegrał ostatnio 1:2 w 1/8 finału
Pucharu Polski. Drużyna z Kleczewa pozostaje liderem, ale remis w ostatnim
meczu ułatwił drugim Błękitnym Stargard na odrobienie straty i zbliżenie się na
trzy punkty do pierwszego Sokoła.
Fot. FB/Klub Sportowy Sokół Kleczew