Kolejnych sto mieszkań MTBS-u zostanie wybudowanych po dawnej zajezdni PKS-u, w starej części Konina. Inwestycja ma kosztować 28,5 mln złotych. W nowych obiektach nie będzie już pawilonów handlowych, jak w tych sąsiednich, bo nie ma na nie popytu. W ich miejsce zaprojektowano dodatkowe mieszkania.
Na pustym placu staną trzy nowe budynki, dwa mniejsze i jeden duży. Inwestycja ruszy z opóźnieniem. Dopiero w trzecim przetargu udało się wyłonić wykonawcę, poza tym trzeba było zmienić projekt, bo w pierwszej wersji na parterze miały być pawilony handlowe. – Po tym pierwszym etapie okazało się, że nie ma na nie takiego popytu, w związku z tym budowa kolejnych byłaby niezasadna – mówił wiceprezydent Paweł Adamów, podczas wczorajszego wspólnego posiedzenia Komisji Finansów i Infrastruktury.
– Już czwarty rok sprzedajemy lokale z tych pierwszych dwóch budynków – mówił Marek Libertowski, prezes Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Koninie. – Podczas całej procedury wysłaliśmy ponad 400 maili do przeróżnych firm, nawet ogólnopolskich, nikt się nie zgłasza, nawet nie ma żadnych zapytań w tym temacie.
Do sprzedaży zostały jeszcze dwa pawilony. Dlatego też w nowych budynkach, które będą wybudowane w ciągu dwóch lat, zamiast lokali użytkowych powstanie dwanaście mieszkań. Łącznie więc będzie ich sto, wśród nich także trzypokojowe.
Cała inwestycja będzie kosztować 28,5 mln złotych, z czego 5,5 mln zł to dotacja z Banku Gospodarstwa Krajowego plus 14,5 mln zł to kredyt z BGK. 30 procent środków, czyli 8,5 mln zł, pochodzi z budżetu miasta. Około 6 milionów zł przekazano wcześniej, natomiast podczas jutrzejszej sesji radni mają głosować nad przyznaniem jeszcze 2,8 mln (rozłożonych po równo na 2020 i 2021 rok). Najprawdopodobniej umowa z wykonawcą zostanie podpisana w marcu. Od tego czasu będzie miał 24 miesiące na zrealizowanie zadania.
Wszystkie mieszkania będą na wynajem. W połowie zasiedlą je rodziny z listy oczekujących, którą dysponuje urząd miejski, natomiast druga połowa przeznaczona jest dla rodzin z listy MTBS-u. Warto dodać, że miasto otrzymało 1,5 miliona zł dotacji z Banku Gospodarstwa Krajowego. – Realizując to zadanie, wszyscy mieszkańcy z listy komunalnej czy MTBS-u będą mogli skorzystać z dopłaty do czynszów – wyjaśniał Marek Libertowski. Może to być od 150 złotych, nawet do 300.