„Żona jest współautorem mojego sukcesu i życia zawodowego. Bez niej byłoby ono mniej wartościowe” – mówi o koniniance Katarzynie Kubackiej-Seweryn wybitny aktor Andrzej Seweryn. Wczoraj został wyróżniony Orłem w kategorii – pierwszoplanowa rola męska.
W Warszawie zostały rozdane nagrody filmowe – Orły 2017. W kategorii „pierwszoplanowa rola męska” wygrał Andrzej Seweryn. Wcielił się w postać Zdzisława Beksińskiego w filmie „Ostatnia rodzina” w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego. – To jest szczególna nagroda dlatego, że przyznana przez środowisko zawodowe, moich kolegów i koleżanki, ludzi, którzy dobrze znają się na tej robocie – mówił nam dzisiaj Andrzej Seweryn. – To szczególna grupa ludzi, których uznanie wartości mojej pracy jest dla mnie piekielnie ważne. Czekałem na to od wielu lat. Nigdy nie miałem Orła. Zresztą nazwa tej nagrody pięknie brzmi. Dla nas Polaków to dodatkowy aspekt.
Statuetkę odebrał, jak mówi, w Międzynarodowy Dzień Szczęścia. – I szczęściarzem jestem. Bardzo jestem uszczęśliwiony i zaszczycony tą nagrodą – dodał.