– W Centrum Sportów Ekstremalnych w Paprotni, jak jeżdżą quadami to śmieci wychodzą na wierzch. Butelki, szkło, szmaty – mówił radny Henryk Jackowski podczas ostatniej sesji Rady Gminy Krzymów. Rzeczywiście wcześniej – nim powstały tory do jazdy – było tam wysypisko śmieci.
O problemie poinformował radnych i wójta Henryk Jackowski. – W Centrum Sportów Ekstremalnych w Paprotni, jak jeżdżą quadami to śmieci wychodzą na wierzch. Butelki, szkło, szmaty. Wiadomo, że tam jest przysypane śmietnisko. Trzeba się tym zainteresować, bo będziemy mieli kłopot – mówił podczas sesji.
– Dziękuję za uwagę dotyczącą Centrum Sportów Ekstremalnych. Istotnie musimy znaleźć kogoś, kto przyjrzy się temu wszystkiemu. Tam zdaje się będzie potrzebny ciężki sprzęt, żeby zrobić porządek. Jesteśmy gospodarzami, więc musimy o to zadbać. Też już wcześniej o tym rozmawialiśmy – odpowiedziała radnemu Danuta Mazur, wójt Krzymowa.