Sporo emocji wśród mieszkańców V osiedla wywołała zmiana trasy autobusów linii 51, które mają po nowemu już nie jeździć przez 11 Listopada, Zakole i Okólną. Starsi mieszkańcy tej części miasta, chcący dojechać na działki w Ruminie, musieliby teraz się przesiadać. O swoich wątpliwościach mówili podczas dzisiejszego spotkania w sali ratuszowej, podsumowującego konsultacje dotyczące nowego rozkładu jazdy MZK. Ten ma zostać wprowadzony w czerwcu.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele konińskiego magistratu, spółki MZK, a także firmy, która przygotowała koncepcję optymalizacji oferty przewozowej konińskiej komunikacji miejskiej i oczywiście mieszkańcy miasta i powiatu, jeżdżący autobusami MZK. – Wiedzieliśmy, że jeśli nie dokonamy zmian w spółce, to ona zbankrutuje i nie będzie dalej w stanie realizować swoich zadań – mówił Paweł Adamów, zastępca prezydenta wyjaśniając, dlaczego między innymi zmieniany jest rozkład jazdy. – To nie jest oferta, którą my chcemy się pochwalić w takim zakresie „tak przygotowaliśmy świetny rozkład i nie ma się do czego przyczepić”. To jest, niestety, rozkład jazdy na potrzeby chwili, który ma także rozwiązać ogromne problemy finansowe MZK, bo jeśli byśmy nie wdrożyli planu naprawczego, spółka mogłaby nie przetrwać. Staraliśmy się natomiast robić to w sposób na tyle neutralny, że usuwaliśmy bądź ograniczaliśmy linie najmniej rentowne, najmniej używane jednocześnie wprowadzając modułowość w rozkładzie jazdy. Ten ma taką zaletę w stosunku do poprzedniego, mimo że będzie realizowany za mniejsze pieniądze, że autobusy będą jeździły w regularnych godzinach, tak więc pokrycie na liniach będzie w równych odstępach czasu.
Początkowo zakładano zmniejszenie liczby wozokilometrów o 20 procent, jednak ostatecznie jest to około 10. Zmian jest jednak sporo, nie ma się więc co dziwić mieszkańcom, że swoje wątpliwości wyrazili pisząc maile w trakcie konsultacji, ale i osobiście chcieli zaprotestować w sali ratuszowej podczas podsumowania tych konsultacji. Wśród mieszkańców byli przeciwnicy zmiany trasy linii 51, która po nowemu ma omijać ulice 11 Listopada, Zakole, Okólną. Teraz ze starej części miasta autobusy „51” miałyby jeździć ulicą Wyszyńskiego do Grójca. Jak mówiła jedna z kobiet z V osiedla, żeby dojechać na działki do Rumina, trzeba będzie więc się przesiadać, a często dotyczy to osób starszych, które mają problemy z poruszaniem się. Do tej pory ze swojego osiedla dojeżdżają bezpośrednio na ogródki działkowe na drugim końcu miasta. Czy jednak „51” pojedzie przez 11 Listopada, Okólną i Zakole? – Myślę, że jest szansa i powinniśmy iść w tym kierunku – mówił nam już po spotkaniu Paweł Adamów. Oczywiście trzeba się też liczyć z tym, że mieszkańcy Grójca i Laskówca pojadą wtedy dłużej o około 5 minut. – Jeśli władze miasta podtrzymają takie stanowisko, technicznie zmiana ta nie stanowi żadnego problemu i może być realizowana. Wiąże się to oczywiście z drobnym przyrostem wozokilometrów, ale dzisiaj można odnieść wrażenie, że jest na to zgoda – mówił nam Marcin Gromadzki z firmy Public Transport Consulting, która przygotowywała dla Konina analizę optymalizacji oferty przewozowej MZK.
W sali ratuszowej pojawili się również mieszkańcy ościennych gmin, których zmiany w rozkładzie jazdy też dotkną, bo docierają do nich autobusy MZK. Jak wyjaśniał im Paweł Adamów, do wielu wniosków spółka jest w stanie się przychylić, ale oczywiście musi być zgoda wójtów i burmistrzów, bo to wymagałoby innych warunków porozumienia. Krótko mówiąc innego finansowania. Wiceprezydent Konina zapowiedział, że przed wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy spotka się z przedstawicielami 6 samorządów, z którymi miasto ma podpisane porozumienie. – Jeśli się porozumiemy, uzupełnimy ten rozkład – dodał Paweł Adamów.
Nowy rozkład jazdy ma zostać wprowadzony w czerwcu, ale niewykluczone, że dopiero pod koniec tego miesiąca, czyli już w wakacje. Wiceprezydent Adamów zapowiedział też, że wcześniej do 30 tysięcy skrzynek pocztowych koninian trafią darmowe rozkłady jazdy MZK.
Warto dodać, że choć oficjalnie konsultacje w sprawie nowego rozkładu jazdy zostały zakończone, wnioski można jeszcze składać do końca kwietnia.