Kierowcy wciąż lekceważą ograniczenia prędkości w obszarze zabudowanym, a efekty tych wykroczeń są dotkliwe. W ostatnich dniach na drogach Konina i powiatu konińskiego drogówka zatrzymała kilku kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o 81 km/h, 58 i 51 km/h. Wszyscy ci kierujący stracili prawo jazdy. – Takie zachowanie stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze. Apelujemy o większą odpowiedzialność i dostosowanie prędkości do obowiązujących ograniczeń – proszą konińscy policjanci.
10 maja w Koninie policjanci z konińskiej drogówki zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który w obszarze zabudowanym jechał aż 131 km/h, gdzie dozwolona prędkość wynosiła tylko 50 km/h. Takie przekroczenie o 81 km/h to nie tylko złamanie przepisów, ale i ogromne ryzyko wypadku. Kolejny przypadek miał miejsce 8 maja w Racięcicach. 22-letni kierowca BMW poruszał się z prędkością 108 km/h, także w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywała „pięćdziesiątka”. Natomiast 9 maja na ulicy Poznańskiej w Koninie, kierowca przekroczył prędkość o 51 km/h. Takie wykroczenia nie mogą pozostać bez konsekwencji!
– Warto przypomnieć, że za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h kierowca nie tylko otrzymuje wysoki mandat i punkty karne, ale również traci prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Nadmierna prędkość to najczęstsza przyczyna utraty prawa jazdy i poważnych wypadków. Takie zachowanie stanowi zagrożenie nie tylko dla nas, ale i dla pieszych, rowerzystów oraz innych kierowców. Dostosowanie prędkości do obowiązujących limitów to nasza wspólna odpowiedzialność. Każdy przypadek nadmiernej prędkości to ryzyko tragedii. Apelujemy do kierowców o rozsądek i odpowiedzialność. Zmniejszając prędkość, dbamy o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu. Pamiętajmy – życie i zdrowie są bezcenne! – przypomina Sylwia Król z zespołu prasowego KMP w Koninie.
na