Pełniący obowiązki prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Koninie Sławomir Kurek poszedł na urlop wypoczynkowy. W Urzędzie Miejskim natomiast, gdzie jest zatrudniony, przebywa na urlopie bezpłatnym.
O Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Koninie mówi się ostatnio dużo. Ma to związek z zawirowaniami wokół wyboru prezesa tej miejskiej spółki. Decyzją rady nadzorczej został nim Waldemar Szygenda, jednak funkcji nie objął. Do czasu, gdy miał się pojawić w gabinecie prezesa (2 sierpnia), pełniącym obowiązki został Sławomir Kurek, kierownik Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego w Koninie (w okresie pełnienia obowiązków jest na urlopie bezpłatnym – tak podawał magistrat).
W związku z tym, że Waldemar Szygenda prezesem PWiK-u nie został, niedawno z przedstawicielami załogi przedsiębiorstwa zasiadającymi w radzie nadzorczej, a także związkami zawodowymi spotkał się wiceprezydent Paweł Adamów. Chodziło między innymi o poinformowanie, że spółka ma szefa i nadal zarządzać będzie nim pełniący obowiązki prezesa Sławomir Kurek. W miniony piątek rada nadzorcza PWiK-u jednogłośnie przedłużyła mu pełnienie obowiązków. Tą miejską spółką pokieruje do czasu objęcia stanowiska przez nowego prezesa. Zapytaliśmy ostatnio wiceprezydenta Pawła Adamowa, kiedy zostanie wybrany nowy szef? – Spółka jest w ciężkiej sytuacji finansowej, dlatego wybór prezesa musi nastąpić jak najszybciej – wyjaśniał wiceprezydent ds. gospodarczych.
Zaskakujący w kontekście tych słów i ostatnich zawirowań wokół tej miejskiej spółki wydaje się więc fakt, że kierujący teraz spółką Sławomir Kurek poszedł w PWiK-u na urlop. Jak dowiedzieliśmy się w spółce, w pracy ma być 19 sierpnia. – Każdy ma prawo do urlopu wypoczynkowego i pan Sławomir Kurek z takiego prawa skorzystał. Było to uzgodnione z prezydentem Konina, ponadto firma ma ustanowionych prokurentów – wyjaśnia Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina.