Druhowie i mieszkańcy z ogromną radością powitali nowy wóz, jaki przyjechał prosto z fabryki do OSP Grzegorzew. Zawyła syrena alarmowa, a strażacy ustawili się w szpalerze, trzymając w rękach odpalone race. Świętowanie tego ważnego dla jednostki i lokalnej społeczności wydarzenia zakończyło się wspólnym grillem.
Mieszkańcy Grzegorzewa licznie zgromadzili się przy remizie OSP, wyczekując aż dotrze na miejsce nowy wóz strażacki, jaki jechał prosto z kieleckiej fabryki. Kiedy się pojawił, zawyła syrena alarmowa, a druhowie ustawili się w szpalerze z odpalonymi racami w rękach. Na powitanie pojazd został także oblany szampanem.
Jednak najwięcej radości druhowie sprawili najmłodszym, którzy mogli przejechać się ulicami Grzegorzewa nowym pojazdem. Napełnili też wodą zbiornik, aby zademonstrować zgromadzonym działanie wyposażenia do gaszenia pożarów, z czego ogromną frajdę miały dzieci, wbiegając pod strumienie. Na koniec dla wszystkich zgromadzonych odbyło się spotkanie przy grillu na placu przy remizie.
Nowy nabytek w jednostce to MAN GBA z 3,5-tysiącalitrowym zbiornikiem na wodę, który znacznie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w gminie i powiecie. OSP Grzegorzew bowiem działa w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym i jest często wzywana do działań.