Mieszkanka gminy Krzymów chce wymienić piec węglowy na bardziej ekologiczny. Jak mówi, liczyła na dofinansowanie z urzędu gminy. Co się okazało? – Jest taka akcja i są zalecenia, żeby te piece wymieniać, a gmina Krzymów nie chce dofinansować zakupu swoim mieszkańcom – mówiła.
– Wielokrotnie dzwoniłam do gminy z pytaniami w sprawie dofinansowania na wymianę pieca. Jest przecież taka akcja i zalecenia, żeby to robić. Gmina Krzymów nie chce dofinansować wymiany swoim mieszkańcom. Urzędnicy mówią, że muszą spłacać kredyt za kanalizację. W całej Polsce pomagają ludziom w wymianie pieców. Pewnie za jakiś czas będą kontrole. Ja się czuję pokrzywdzona. W gminie Stare Miasto dofinansowanie wynosi około 2 tysięcy. A tutaj? Czy Krzymów to gmina gorsza? Może urzędnicy są za mało operatywni i nie potrafią pozyskać środków? W urzędzie usłyszałam, że nie ma pieniędzy – mówiła mieszkanka Krzymowa.
O ewentualne dofinansowanie do zakupu nowych pieców przez mieszkańców zapytaliśmy Tadeusza Jankowskiego, wójta gminy Krzymów. – My jako gmina nie realizujemy żadnego takiego projektu. Czekamy na programy rządowe. Informuję ludzi, że są ścieżki, z których można skorzystać. Był na przykład taki program „Piecyk” w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tam można było uzyskać kredyt z 30- czy 40-procentowym umorzeniem. To na ten czas są środki, o których ja – jeśli ktoś się do mnie zwraca – informuję. My czekamy w tej chwili, bo się mówi, że rząd przeznaczy duże pieniądze na tego typu działania. Jeżeli będą jakieś projekty, to będziemy w nich uczestniczyć. Prawdopodobnie na takiej zasadzie, że będziemy ludzi informować, a oni sami muszą się starać. Żadnej puli środków w budżecie nie mieliśmy i nie mamy – powiedział nam.
Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy gminy Krzymów sami będą musieli starać się o wspomniane dofinansowanie. Warto jednak pytać w urzędzie, bo rzeczywiście może będą te rządowe pieniądze.