– Proszę o zakup urządzenia, które zostało skradzione w Łysku na placu zabaw. Jakiś bezczelny złodziej dzieciom ukradł bujak na sprężynce. I teraz nawet tam niebezpiecznie jest. Trzeba byłoby nowy zakupić i przykręcić – mówił radny z tego terenu. – Będziemy myśleli nad tym, żeby w ciągu miesiąca czy dwóch kupić tę zabawkę, bo złodzieja nie znaleźliśmy – powiedział nam Paweł Szczepankiewicz, wójt Wierzbinka.
Drugi wniosek radnego z terenu Tomisławic dotyczył zbudowania nowego placu zabaw w miejscu zburzonego. – Przekazuję wniosek mieszkańców o przywrócenie placu zabaw znajdującego się niegdyś na placu Szkoły Podstawowej w Tomisławicach. Dzieciaki u nas nie mają się gdzie spotkać – mówił podczas sesji. – W Tomisławicach kopalnia weszła i wykupiła grunt, na którym plac zabaw był usytuowany. Byliśmy zobligowani go zlikwidować. Będziemy myśleć nad tym, żeby pozyskać nową działkę i w przyszłości, jeśli nie będzie dalej szła kopalnia – bo jeszcze tego nie wiadomo – będziemy szukać miejsca, by plac w przyszłości odbudować – mówił wójt.