W połowie marca minęło pół roku od wykrycia awarii mostu Unii Europejskiej w Koninie. Zerwany kabel sprężający konstrukcję ma wymienić bezkosztowo wykonawca. Wczoraj widzieliśmy samochód tej firmy pod mostem, więc można przypuszczać, że przymierza się ona do usunięcia awarii.
Można spodziewać się jednak, że zerwany kabel nie będzie wyciągany, bo są z tym poważne problemy. Niedawno prezydent Konina zapowiedział, że od wykonawcy, czyli od firmy Freyssinet będzie oczekiwał przedstawienia koncepcji dotyczącej naprawy mostu, ale już bez wyciągania zepsutego kabla, tylko takiej, która pozwoli na zainstalowanie nowego inaczej niż to planowano od początku.