Butelki, opakowania po chipsach, papierki na trawie oraz przepełnione kosze. Tak wygląda dziś plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 12 w Koninie. Śmieci nie miał kto posprzątać, bo... część pracowników szkoły jest na wakacyjnych urlopach.
Plac przy SP 12 zasypany jest śmieciami. Z koszy wysypują się plastikowe butelki i opakowania po smakołykach. Dzieci korzystają z nowoczesnych urządzeń, a opiekunowie przyznają, że widok nie zachęca do zabawy. - Na tym placu zawsze było czysto. Te śmieci chyba dzisiaj się pojawiły. Rzeczywiście jest bałagan - mówi jedna z opiekunek dziecka.
Dlaczego nikt nie opróżnił koszy? Halina Nowacka, kierownik gospodarczy szkoły, wyjaśniała nam, że... pracownicy z administracji i obsługi są na urlopach. -
Nie mogliśmy zostawić szkoły bez opieki i dlatego śmieci nie zostały sprzątnięte. Obiecuję, że jutro przejmę obowiązki woźnej i sama posprzątam plac zabaw - zapewniała.