Niepokojące informacje docierają z jednego z zakładów pracy w Modle Kolonii. Co się dzieje? – Doszło do konfliktu między właścicielami, a my jesteśmy tu po to, żeby nie doszło do starcia siłowego – informuje Sebastian Wiśniewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
Konflikt wybuchł dzisiaj około godziny 14.00. Świadkowie twierdzą,
że na miejscu zaroiło się od policjantów. – Jeden z szefów przetrzymuje 24
pracowników – mówi nasz rozmówca.
– Jest to nieprawda – odpowiada Sebastian Wiśniewski, przyznając jednocześnie, że sytuacja w zakładzie jest zaogniona. – Ma związek z odwołaniem dotychczasowego prezesa, który nie zgadza się z decyzją zarządu. Przyjechał do zakładu z własną ochroną. Spór dotyczy tego, kto jest właścicielem firmy. Na razie nie doszło do porozumienia. Policja pilnuje, aby nie wybuchło starcie siłowe i uczestniczy w rozwiązaniu konfliktu.
Wjazd do firmy blokuje samochód agencji ochrony.
AKTUALIZACJA
Znamy nieco więcej szczegółów dzisiejszego konfliktu. Policję zaalarmowali pracownicy chroniący zakład w Modle Kolonii po tym, jak odwołany przez zarząd prezes przyjechał z dużą grupą uzbrojonych ochroniarzy, żeby wręczyć wypowiedzenia będącym na miejscu pracownikom. – Powołując się na wpis w KRS-ie, twierdził, że nadal jest właścicielem zakładu – dodaje Sebastian Wiśniewski. – Konflikt na stopie prawnej nadal istnieje (rozstrzygnie go sąd), natomiast nasza interwencja na miejscu została zakończona. Strony konfliktu się rozeszły.
na