W
poniedziałek spotkali się przedstawiciele prezydium Konińskiej Izby
Gospodarczej, które wypracowało stanowisko konińskiego samorządu gospodarczego
odnośnie podjęcia koniecznych działań dla bezpieczeństwa przedsiębiorców i
pracowników w związku z pandemią koronawirusa. Przedsiębiorcy oczekują pomocy
nie tylko od rządu. Liczą także na zrozumienie samorządów, do których wystosowali pismo.
– Ekstremalnie trudna
sytuacja, w jakiej znalazła się gospodarka, wymaga podjęcia niestandardowych i
odważnych działań, także przez samorząd terytorialny. W imieniu przedsiębiorców
subregionu konińskiego prosimy o rozważenie wdrożenia w tym wyjątkowym czasie
propozycji KIG – czytamy w stanowisku.
Czego oczekują
przedsiębiorcy? Proponują umorzenie czynszu w dzierżawionych przez
przedsiębiorców lokalach, których właścicielem jest samorząd terytorialny lub
podmioty zależne. Mówią także o umorzeniu przedsiębiorcom podatku od
nieruchomości, zawieszeniu opłat za użytkowanie wieczyste oraz od środków
transportowych.
Jak podkreślają, bardzo ważne
jest by rząd już od lutego umorzył (a nie tylko zawiesił) pobieranie podatku i składek
ZUS. Od lutego do czasu
zakończenia pandemii. Pracodawcy powinni być też zwolnieni z wypłat zasiłku
chorobowego za okres kwarantanny pracowników. – Oczywiście warunkiem powinno
być utrzymanie produkcji w tych małych
firmach. Nie może to dzisiaj dotyczyć tych, którzy już ogłosili upadłość.
Ratujmy tych, którzy jeszcze cokolwiek robią. W Koninie mamy 8 tysięcy
podmiotów gospodarczych. Jest więc się o co bić – mówi Roman Byczyk, prezes
Konińskiej Izby Gospodarczej. – Wspólnie musimy udźwignąć tę sytuację. Inaczej
wszyscy stracą. Przedsiębiorcy chcą pracować. Nie boją się, ale bez pracy sobie
nie poradzimy – podkreślają. Stanowisko KIG wystosowano do wszystkich samorządów Aglomeracji Konińskiej. Teraz przedsiębiorcy czekają na decyzje prezydenta Konina, starosty, wójtów i burmistrzów.