Sołtys pełni we wsi rolę inkasenta, ale żeby tak mogło być rady muszą podjąć stosowną uchwałę z ich listą i stawką prowizji za pobrane opłaty. Niestety, w niektórych samorządach zostały przyjęte z błędem, bo radny, który jest także sołtysem, nie może wtedy głosować. Co w takiej sytuacji należy zrobić?
Większość gmin jest już po wyborach sołtysów na nową kadencję, więc kolejnym krokiem w samorządach jest podjęcie uchwał w sprawie poboru przez nich podatków i opłat. Ustala ona listę inkasentów uprawnionych do dokonywania tych czynności, a także należną prowizję od zebranych kwot. W niektórych gminach już takie uchwały zostały przyjęte, ale okazuje się, że Regionalna Izba Obrachunkowa dopatrzyła się w niektórych przypadkach nieprawidłowości.
Zgodnie z przepisami z głosowania nad taką uchwałą powinni być wyłączeni radni, którzy jednocześnie pełnią funkcję sołtysów, a także są blisko spokrewnieni z inkasentem. Niestety, w niektórych gminach, gdzie wybory sołtysów skończyły się najwcześniej, takie uchwały już zostały podjęte bez takiego wyłączenia. Dlatego teraz muszą dokonać reasumpcji głosowania, czyli powtórzyć je w prawidłowy sposób.
Tam, gdzie wspomniane uchwały podejmowano w ostatnich dniach, rady już wiedziały, jak to zrobić i radni, którzy są także sołtysami, albo maja w ich w rodzinie, zostali wyłączeni z głosowania.