Piknik przygotowano, jak zwykle z rozmachem. Różne aktywności zaplanowano zarówno w muzealnych obiektach jak i ogrodzie. Wrażenie robią również wystawy „Ikebana” oraz „Papier” znajdujące się w spichlerzu.
Frekwencja jak zwykle dopisała. Jak mówi Elżbieta Barszcz, Piknik Hanami to taki suport Nocy Muzeów, a to wydarzenie już 18 maja. – Mamy piękną pogoda, a do tego piękne zaplecze płuc w postaci kwitnącego i pachnącego ogrodu oraz wielu aktywności. Co prawda przekwitła nam sakura, ale kwitnie nasza kuratorka Monika Marciniak-Krzesińska, która za ten projekt odpowiada – dodaje dyrektor muzeum. Wspomina o unikowej wystawie „Ikebana”, która w czasie najbliższego tygodnia będzie cały czas wymieniana i aktualizowana przez Joannę Habę, która przyjechała do nas z Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. – Co jest najistotniejsze w tym projekcie? Wszystko jest w oparciu o nasze zbiory muzealne, które kwitną. Czyli wszystkie kwiaty i rośliny użyte do ikeban pochodzą z naszego ogrodu z wyjątkiem gerber i goździków – dodaje dyrektor Barszcz.