Konin znalazł się na mapie przejazdu rzecznika praw obywatelskich po Wielkopolsce. Na spotkanie z Adamem Bodnarem przyszło dziś do Centrum Organizacji Pozarządowych kilkadziesiąt osób. Rozmawiano o emeryturach górniczych i rolniczych, ściągalności alimentów, mowie nienawiści czy problemach osób niepełnosprawnych.
Kilkadziesiąt osób wzięło dziś udział w spotkaniu z rzecznikiem praw obywatelskich, Adamem Bodnarem, co zaskoczyło nawet głównego bohatera. Jak przyznał, bywał w miastach, gdzie przychodziło kilka czy kilkanaście osób. Na początku przedstawił swoich współpracowników i zakres działalności biura. – Kompetencje mamy dość wysokie, problemem jest czas, by zająć się wszystkim sprawami, które do nas trafiają – przyznał.
Koninianie przyszli na spotkanie z konkretnymi sprawami. Dotyczyły między innymi: osób niepełnosprawnych w średnim wieku, wychowywania dzieci po rozwodzie czyli opieki naprzemiennej czy ściągalności alimentów. Jedna z konińskich nauczycielek pytała co z edukacją uczniów w zakresie kształtowania postaw obywatelskich. – Dzieci powinny być uczone szacunku, brakuje tego w szkole, a powinno być wprowadzone już od pierwszej klasy szkoły podstawowej – mówiła. Poruszono także kwestię walki z mową nienawiści. Sporą grupę stanowi też górnicy, którzy przyszli zapytać dlaczego ZUS nie pozwala im przechodzić na wcześniejsze emerytury. Umówili się z rzecznikiem w Warszawie, kiedy zapozna się bliżej z ich sprawą.