W Piotrowicach niemowlę zostało zatrzaśnięte w samochodzie. Mama zapięła dziecko w foteliku, zamknęła drzwi, a kluczyki zostały w środku. Ze względu na wysoką temperaturę konieczna była interwencja strażaków.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed godziną 11.00. Trzymiesięczne dziecko zapięte w foteliku zostało uwięzione w samochodzie. Matka poprosiła o pomoc. – Strażacy w uzgodnieniu z matką bardzo szybko wybili tylną szybę w samochodzie i dostali się do środka. Dziecku nic się nie stało. Na szczęście nie było to umyślne działanie tylko przypadek. Pamiętajmy jednak, że przy upałach panujących aktualnie na dworze nie powinniśmy w ogóle pozostawiać dzieci w aucie. Podobna sytuacja dotyczy zwierząt, które również w samochodzie przy tych temperaturach nie powinny być zostawiane – wyjaśnia Marcin Nachowiak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słupcy.