Radny PO Marek Cieślak zaapelował, by MZK wycofało się z zakupu kolejnego autobusu wodorowego. Według niego to luksus, na który nas nie stać. Temat został wywołany podczas sesji rady miasta zwołanej, by zwiększyć stawkę za wozokilometr z 6,15 do 7,05 zł. Ma to spowodować poprawę sytuacji finansowej MZK.
Zwiększenie tej kwoty daje też możliwość zakupu drugiego autobusu wodorowego, na który spółka otrzymała dotację na poziomie 85 procent. Reszta kwoty to środki własne. Taki autobus ma kosztować ponad 3 miliony zł. Zdaniem radnego Cieślaka, taki zakup to luksus, na który miasta nie stać. – Idźmy raczej w elektryki – mówił radny, dodając, że cena wodoru w ZE Pak to 70 zł za kilogram.
Wiceprezydent Paweł Adamów tłumaczył, że jeśli miasto miałoby 4-5 autobusów wodorowych, to pewnie ta cena byłaby niższa. Miasto na zakup drugiego wodoru ma przekazać około 400 tysięcy zł.
Radny Marek Cieślak przyrównał zakup przez miasto wodorowca do filmu Kogel Mogel. Tam pani Solska chwaliła się, że mają łazienkę, mimo że ona nie była używana.
Został też wywołany temat budowy stacji ładowania wodorem przez ZE PAK. Spółka dostała wsparcie na 5, ale żadnej nie będzie w Koninie. Wiceprezydent Adamów tłumaczył, że ZE PAK w Koninie taką instalację wybuduje, bo w elektrowni Konin będzie elektrolizer.
Magdalena Przybyła, prezes MZK w Koninie, wyjaśniała, że gdyby wynik finansowy nie był na plus to spółka nie otrzymałaby dofinansowania z Unii Europejskiej na zakup nowego wodorowca. W lipcu spółka będzie mogła negocjować z ZE PAK zgodnie z umową nowa cenę wodoru, oczywiście w dół. Dodała, że jeśli MZK miałby drugiego wodorowca, to na cena mogłaby być zdecydowanie niższa.
Radny Jakub Eltman pytał też, co dalej z pierwszym wodorowcem, który spółka dzierżawi.
Prezes Przybyła tłumaczyła, że jeśli pojawi się możliwość otrzymania dofinansowania, to spółka będzie chciała go kupić. Jak wyjaśniała, na wkład własny do zakupu drugiego wodorowca spółka weźmie kredyt.
10 radnych zagłosowało za zmianami w budżecie, 6 było przeciwnych i 4 się wstrzymało.
Marcin Szafrański