W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Żabka

Felietony

Jak długo w oślej ławce?

2024-05-28 22:04:41

Jak długo w oślej ławce?

Już zamierzałem zacząć: PO co chciała to dostała, ale może prawdziwiej jest: PO się podzieliła? Nie tak jak radni PiS (utworzyli dwa kluby), a zdobyczami. Na razie w konińskiej radzie miasta ton nadaje PO. Do większości brakuje jej dwóch głosów, ale w ważnych dla siebie momentach potrafi je zdobyć.

PO władzą podzieliła się z Trzecią Drogą, a faktycznie z Polską 2050 Hołowni. To radni z tego ugrupowania objęli ważne dla rozwoju miasta i finansów komisje, chociaż są nowicjuszami. Ale to nie musi być złe. Chyba coś w nich iskrzy skoro przewodnia siła tak postanowiła.

Zadowolono lewicę. Ma tylko jednego radnego, a został on wiceprzewodniczącym rady (rachunek za poparcie nie jest wygórowany). Druga lewicowa sekcja, na czele z Maciejem Nowickim, została z niczym, choć marzyła o wiceprezydencie dla lidera. Mając trzech radnych i po nic nie sięgnąć, to jest sztuka. Jednak niekiedy może ważniejsze jest, aby czegoś nie stracić?

PSL zawsze potrafi dla siebie coś ugrać. W zarządzie województwa wielkopolskiego dwóch wicemarszałków jest z tej partii, a chyba jeden stołek należałby się komuś od Hołowni? Ale jego ludzie odbiorą to sobie z nawiązką, nie mam wątpliwości.

Były radny koniński Jakub Eltman należał do PiS. Potem zbratał się z Gowinem. Na posła startował z Trzeciej Drogi. Na prezydenta Konina i radnego ze swojego komitetu. Gdy odpadł, poparł nie Piotra Korytkowskiego, a jego konkurenta z Suwerennej Polski Roberta Popkowskiego. I co?

Teraz, bez wątpienia z poparciem Hołowni, został szefem rady nadzorczej jednej ze spółek, z udziałem Skarbu Państwa, w Łodzi. Dobrze, że chociaż zszedł Korytkowskiemu z oczu, ale dla prezydenta na pewno nie jest to sytuacja komfortowa.

Z ludzi Hołowni na odkupienie grzechów czeka wiceprezydent Konina Paweł Adamów. Już miał być wojewodą wielkopolskim, witał się z gąską, ale niecały jego życiorys podobał się Donaldowi Tuskowi. Jak długo będzie musiał siedzieć w oślej ławce, nawet gdy to jest fotel wiceprezydenta Konina?

PK-praca_grafik