W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Ktoś truje psy. „Substancja jest bardzo toksyczna”

2023-03-23 21:56:18

Ktoś truje psy. „Substancja jest bardzo toksyczna”

Od kilku dni w mediach społecznościowych ukazują się posty, że ktoś podtruwa psy. Takie sytuacje miały miejsce w dwóch gminach – Wierzbinek i Krzymów.

Trzy dni temu na stronie gminy Wierzbinek napisano, że w ostatnim czasie podtruwane są psy. – Gabinet weterynaryjny poinformował, że ktoś w okolicy podtruwa psy. Zdarzyło się to już drugi raz – powiedział nam Paweł Szczepankiewicz, wójt Wierzbinka.

W mediach społecznościowych Gabinetu Weterynaryjnego Marcin Bryś ukazał się taki wpis: – Uwaga mieszkańcy gminy Wierzbinek i okolic. Minęło zaledwie kilka miesięcy i już mamy kolejne przypadki podtruwania psów. Substancja jest bardzo toksyczna, bez szybkiej reakcji człowieka pies w ciągu 24 godzin umiera – ostrzega.

Do podobnych sytuacji miało dojść w gminie Krzymów. Na Facebooku czytamy: – Kto truje psy w okolicach Krzymowa? Na to pytanie w tej chwili nie ma odpowiedzi. Wiadomo, że rok temu w okolicach Krzymowa doszło do ponad dwudziestu prób otrucia psów. W tym roku zwyrodnialec lub zwyrodnialcy wrócili – czytamy.

MF

zdj. Facebook/Gabinet Weterynaryjny Marcin Bryś



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Anna
Czy ktoś wchodzi na cudzą posesję, żeby dać psu zatruty pokarm? Pies na swojej posesji jest bezpieczny.A poza posesją nie ma prawa przebywać.Właściciele psów miejcie pretensje do siebie, jeśli nie potraficie utrzymać psa na posesji.Poza tym za takie luźne biegania psów należałoby surowo karać właścicieli.Inaczej nigdy nie nauczą się obowiązujących zasad współżycia społecznego.
Konsystencja
Nie pochwalam trucia, ale prawda jest taka, że na wsiach i w miasteczkach problemem są notorycznie niezabezpieczone psy, biegające wolno całymi dniami i nocami. Płoszą zwierzynę, srają gdzie popadnie... Tak ciężko zrobić szczelne ogrodzenie posesji czy wyprowadzać psy na smyczy? Jestem szczęśliwym posiadaczem zabezpieczonych przed ucieczką zwierząt, świadomie wyprowadzającym psy na smyczy, bez szkody dla dzikiej natury i sąsiadów ;)
Autor
Problem pojawił się również w Posadzie…
wrażliwi
Pewnie. Miłośnicy natury, co uciekli z miasta na wieś, ci co tak bardzo nie chcą widoku pociągu za swoimi oknami