Minutą ciszy uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej uczestnicy konińskich uroczystości upamiętniających te tragiczne wydarzenia sprzed jedenastu lat. Prezydent Piotr Korytkowski oraz Tadeusz Wojdyński, przewodniczący rady miasta, z osobami towarzyszącymi, w imieniu mieszkańców złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pamiątkową tablicą, która została umieszczona na budynku kościoła św. Maksymiliana Kolbego w 2012 roku.
Z uwagi na ograniczenia pandemiczne uroczystości miały symboliczny charakter. Przedstawiciele miasta o 8.41, czyli godzinie, o której 11 lat temu doszło do katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, złożyli kwiaty pod pamiątkową tablicą umieszczoną na ścianie kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbego. Prezydentowi i jego zastępcy Witoldowi Nowakowi oraz przewodniczącemu towarzyszyli ks. Radosław Cyrułowski, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Koninie oraz Zbigniew Cabański, proboszcz parafii NMP Królowej Polski i wikariusz biskupi.
W uroczystościach wzięli również udział między innymi radni sejmiku województwa wielkopolskiego i rady miasta. Kwiaty złożył wiceprzewodniczący powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej Henryk Drzewiecki, natomiast znicz w kształcie serca zapalił Wojciech Ruminkiewicz, potomek oficera Wojska Polskiego zamordowanego w Katyniu.
Dla upamiętnienia 81. rocznicy zbrodni katyńskiej uczestnicy złożyli kwiaty i zapalili znicze przy stacji Polskiej Drogi Krzyżowej obok świątyni.
– Do zobaczenia za rok w tym samym miejscu i o tej samej godzinie – powiedział na koniec prezydent Piotr Korytkowski.