– Pełen optymizm i wiara w to, że będzie dobrze! – tak na gorąco Leszek Galemba, poseł PiS skomentował pierwsze sondażowe wyniki, według których niewielką przewagą głosów zwyciężył Andrzej Duda. Dzisiaj w konińskim sztabie sukces kandydata Zjednoczonej Prawicy uczczono szampanem w kubeczkach z napisem DUDA.
Kiedy Telewizja Polska ogłosiła, że zwycięzcą w wyborach prezydenckich został Andrzej Duda, w konińskim sztabie PiS zrobiło się głośno. Jednak okrzyki zwycięstwa nieco ucichły, kiedy okazało się, że przy prawie 70-procentowej frekwencji, obaj kandydaci mieli zbliżone wyniki. – Z dużą pokorą wierzymy w to, że przewaga Andrzeja Dudy się utrzyma. Spływające z komisji wyniki udowodnią, że Polacy wybrali słusznie. Gratuluję wszystkim wyborcom, którzy wzięli udział. Również w naszym regionie frekwencja udowodniła, że to święto demokracji potraktowaliśmy poważnie i odpowiedzialnie – mówił Leszek Galemba.
– Cieszy to, że wygraliśmy w sondażach, które zazwyczaj się sprawdzają – dodał Witold Czarnecki, poseł PiS. – Jednak nauczeni doświadczeniem musimy z pokorą do tego podchodzić. Natomiast frekwencja świadczy bardzo dobrze o polskiej demokracji, że ona funkcjonuje i żyje. W demokracji jest to normalne, że wyniki są z sobą porównywalne. Widać, że Polacy uwierzyli w to, że kartka wyborcza to ich władza. Cieszę się z tych pozytywnych wyników sondaży. Ale czekam z pokorą na wyniki rzeczywiste. Trzeba wytłumić emocje, bo najgorsze, co by się mogło stać, to brak współpracy między ważnymi organami państwa, czyli prezydentem a rządem.
Witold Czarnecki przyznał, że nie ma wątpliwości, że w Wielkopolsce Wschodniej wygra Andrzej Duda. – Zdziwiłbym się, gdybyśmy nie osiągnęli tutaj 65 procent, natomiast w moim okręgu wyborczym, czyli od Śremu, Środy do Turku i Koła to będzie 57 procent – powiedział.
Anna Chadaj, Marcin Szafrański