W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Lekarze złożyli oferty, rozstrzygnięto konkurs. Wróci „porodówka" w konińskim szpitalu?

2020-08-28 10:52:13
Olga Boksa
Napisz do autora
Lekarze złożyli oferty, rozstrzygnięto konkurs. Wróci „porodówka" w konińskim szpitalu?

Zakończył się konkurs ogłoszony przez koniński Wojewódzki Szpital Zespolony im. dr. Romana Ostrzyckiego na udzielanie lekarskich świadczeń w zakresie położnictwa i ginekologii. Przypomnijmy, że lekarze nie mogli porozumieć się z dyrekcją w sprawach finansowych i od sierpnia tego roku nie działa oddział położniczy i ginekologia, a pacjentki trafiają do lecznic w Turku, Kole czy Słupcy.

Ostatniego dnia lipca tego roku dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie poinformowała o fiasku rozmów i negocjacji z lekarzami w sprawie kontynuacji świadczeń zdrowotnych w zakresie ginekologii i położnictwa. Powodem były zbyt wysokie – zdaniem dyrekcji, stawki uposażeń zaproponowane przez lekarzy. Jak tłumaczono „w obecnej sytuacji finansowej szpitala, nie mogą być one uwzględnione". Dlatego też szpital zamknął oddziały od 1 sierpnia do 31 października, a pacjentki z naszego regionu trafiają do szpitali w Kole, Słupcy, Turku, Kaliszu czy Poznaniu.

7 sierpnia szpital ogłosił nowy konkurs ofert na udzielanie świadczeń na obu oddziałach - ginekologii i położniczym. Zgłosili się wszyscy dotychczasowi członkowie zespołu lekarskiego, jednak znów wartość ich zgłoszeń przewyższała pulę środków przeznaczonych przez lecznicę. Stąd rozstrzygnięcie konkursu wygląda następująco: przyjęto 4 oferty w całości, na łączną liczbę 760 godzin. Pozostałych 9 ofert przyjęto częściowo, to znaczy w systemie dyżurowym od 15.00 - 7.25 w dni „zwykłe" oraz w soboty i dni świąteczne - dyżury 24 godzinne, na łączną liczbę godzin 963, po 107 godzin dla każdego z oferentów. Szpital ogłosi jeszcze konkurs uzupełniający szukając lekarza na dyżuru od godz. 7.25 do 15.00 za wynagrodzenie maksymalne 95 zł za godzinę.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Powodzenia w nauce.
Wszystko co piszecie to św. prawda.Trzeba było iść na medycynę -zdać trudny egzamin,potem studiować ucząc się i praktykując 6 latek w systemie dziennym nie tam jakieś zaoczne komplety . Następnie 5-6 lat specjalizacji i można powoli dochodzić do kasy. jak ktoś z zazdrośników chce to może próbować. Następnie albo w czasie specjalizacji robić doktorat żeby być doktorem i zarabiać.
Sukces...???
Czyli, ile to za godzinę będzie? Może nieco jaśniej napisać...niech ludzie wiedzą dokładnie, bo przetargi nie są żadną tajemnicą i każdy obywatel może o taką informację poprosić...
KASA
Kurła pisać mi się już nie chce o tych mądralach po medycynie .... Sami widzicie trzeba ich pochować z tą ich kasą może myślą że po śmierci będzie 40 Hurys i walizka kasy bardzo się przydaje po śmierci ... Młodzi zostają w Poznaniu tu większość to wiekowi ludkowie łaknący szmalu ... Pewno młodych do specjalizacji nie dopuszczali i mamy to co mamy
desw
Nie ma bardziej zachłannego zawodu od lekarza.