Kilkanaście minut temu samochód wypadł z Trasy Warszawskiej, lądując na dużym parkingu obok pawilonu handlowego, naprzeciwko stadionu. Kierowcy nic się nie stało. Świadkowie twierdzą, że miał dużo szczęścia.
To już nie pierwszy wypadek w tym miejscu. Tuż po godz. 18.00 samochód jadący ze starej części miasta w stronę nowego Konina wypadł z Trasy Warszawskiej tuż przed mostem żelaznym, przejechał przez przeciwległy pas, obił się o barierki i spadł z wysokiej skarpy. Dachował na parkingu obok pawilonu handlowego. Na miejscu są strażacy i policjanci, którzy ustalą przyczynę wypadku. Jak mówią świadkowie wydarzenia, kierowca miał wiele szczęścia, gdyż jego auto wylądowało na dachu. Jak potwierdza Sebastian Andrzejewski, rzecznik PSP w Koninie, mężczyźnie nic się nie stało.