Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Piotr Liroy-Marzec, czyli „jedynka” na wielkopolskiej liście Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy w wyborach do Parlamentu Europejskiego, spotkał się mieszkańcami Konina. Choć wielu ich nie przyszło, to dyskutowali i pytali o różne sprawy.
Niewielu zainteresowanych mieszkańców przybyło do MDK-u na spotkanie z Piotrem Liroyem-Marcem, który jest liderem listy wielkopolskiej Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy w majowych wyborach do europerlamentu. Mówił m.in. o tym, dlaczego się na to zdecydował, i to z naszego regionu. – Startuje z Wielkopolski z wielu powodów. Przede wszystkim mam tutaj wielu przyjaciół, a z Poznaniem mam związki muzyczne. Wiążą mnie ludzie z tym regionem. Nie chcę być szablonowym posłem, nie chcę ludziom wmawiać rzeczy, których nie chcą słuchać, albo nie są prawdziwe. Jestem patriotą, mam rodzinę w całym kraju, a według mnie każdy poseł powinien się troszczyć o cały kraj. Dla mnie Wielkopolska jest tak samo ważna, jak Świętokrzyskie. Zarówno w sejmie, jak i w europarlamencie załatwiamy wszystko dla ogółu kraju. A jak będą wam opowiadać posłowie, czego, co oni dla Wielkopolski nie załatwią, to będą mówić kłamstwa – podkreślał. – Zależy mi na tym, żeby reprezentować ludzi. Politykę robię, choć to śmiesznie brzmi, tylko po to, żeby reprezentować konkretne projekty, które mogę zrealizować – przyznał Liroy.
Mówił o tym, że Polska dzisiaj w europarlamencie nie jest traktowana poważnie, o rozwoju technologicznym na bardzo dobrym poziomie i emigracji najbardziej uzdolnionych młodych ludzi, aby poza granicami kraju mogli zarabiać godne pieniądze. Jako swój atut wymienił znajomość języka angielskiego. – Startuję, bo mógłbym się porozumieć, by mówić o tym, co trzeba naprawić w Unii Europejskiej – przyznał. Zaznaczył, że w Brukseli wiele załatwia się w kuluarach na nieformalnych spotkaniach, dlatego ważna jest umiejętność posługiwania się obcymi językami. – Bo tłumacze nie chodzą wszędzie za posłami – zaznaczył.
Nieliczni koninianie z zainteresowaniem słuchali tego, co kandydat ma do powiedzenia, a potem zadawali mu pytania, na które odpowiadał. Po spotkaniu z wyborcami w Poznaniu i Koninie w najbliższych dniach Piotr Liroy-Marzec odwiedzi m.in. Koło i Turek.
