Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

W połowie marca zamknięta dla zwiedzających aż do odwołania została wieża widokowa na Złotej Górze w Brzeźnie w gminie Krzymów. Decyzja zapadła po okresowej kontroli technicznej. Stwierdzono, że drewniane elementy konstrukcji zostały zaatakowane przez chrząszcze spuszczele, a na niektórych elementach pojawił się nalot grzybowy. – Dążymy do tego, żeby wieżę widokową jak najszybciej uruchomić, ale potrzebujemy trochę czasu – mówi Jacek Popielarz, kierownik referatu oświaty i spraw komunalnych Urzędu Gminy w Krzymowie. Wszystko wskazuje na to, że do wakacji nie uda się wieży uruchomić, ponieważ potrzebne jest przeprowadzenie ekspertyz mykologiczno-budowlanych.

Z wieży trzeba pobrać próbki

Podczas wiosennego przeglądu technicznego wieży widokowej zauważono, że jest zagrożenie związane z grzybami i z robakami. Po zamknięciu obiektu do gminy Krzymów przyjechali naukowcy z Poznania, którzy sporządzili notatkę na temat stanu wieży. Wynika z niej, że potrzebna jest ekspertyza mykologiczno-budowlana. Niestety, nie jest to tania sprawa i by ją wykonać potrzeba trochę czasu. – Taka ekspertyza trwa około 6 tygodni. Badania są przeprowadzane w laboratorium, co związane jest z pobraniem próbek z wieży. W ten sposób dowiemy się czy faktycznie są tam spuszczele. Kiedy będzie już ekspertyza, prawdopodobnie zalecona będzie wymiana pewnych elementów, bo niektóre tego wymagają. Kolejnym krokiem będzie wybranie firmy, która wykona tę naprawę. Przypuszczam, że do wakacji nie uda się tego zrobić. To jest proces długotrwały, specjalistyczny, wymagający oceny fachowców, wykonania ekspertyzy, więc to potrwa jakiś czas. Jeszcze nie wiem jaki, w tej chwili trudno mi to określić, bo wszystko jest w trakcie uzgodnień – mówi Jacek Popielarz.

To mogą być setki tysięcy

Czy nie byłoby lepiej, żeby konstrukcja zamiast drewnianej była metalowa? – Z ekspertyzy będzie wynikało, czy faktycznie trzeba to już zmieniać, czy nie. Rozmawialiśmy o wymianie niektórych elementów na metalowe. Jest to możliwe, oczywiście tylko to trzeba zaprojektować, wykonać dokumentację, na jej podstawie ogłosić postępowanie przetargowe, bo to nie będą małe koszty. Przypomnę, że wymiana 6 belek wzmacniających, rozpierających, 2-3 lata temu kosztowała prawie 90.000 zł brutto. Teraz gdybyśmy zaczęli ingerować w elementy konstrukcyjne wieży i wymieniać częściowo na metalowe, to mogą być setki tysięcy zł – wyjaśnia Jacek Popielarz.

Decyzję o naprawie podejmą radni

Trzeba przypomnieć, że wieża widokowa na Złotej Górze została wybudowana w 2014 roku i kosztowała około 300.000 zł. Teraz jej koszt byłby o wiele wyższy. Niedawno wybudowana wieża widokowa w Dzikowcu koło Wałbrzycha, wykonana w większości z metalu, kosztowała 6 milionów złotych. – Decyzję w sprawie naprawy będzie podejmowała Rada Gminy Krzymów sugerowana opiniami, które w tej chwili próbujemy wykonać. To niestety trwa, ponieważ liczba osób, które mogą takie opinie mykologiczno-budowlane wykonać jest ograniczona. By wybudować nową wieżę potrzebne byłoby dofinansowanie zewnętrzne – mówi Jacek Popielarz. Wieża widokowa na Złotej Górze przeszła gruntowną konserwację 1,5 roku temu.

Drugą wieżę w Paprotni można odwiedzać

W gminie jest jeszcze jedna wieża widokowa w Paprotni. Jaki jest jej stan? – Przeszła wiosenną kontrolę. Na razie jest wszystko w porządku. Wiadomo, że też się starzeje, ale konstrukcja w większości jest metalowa, oprócz klatki schodowej. Na bieżąco reagujemy na wszystkie informacje zewnętrzne. Próbujemy ją utrzymać w takim porządku, żeby była bezpieczna. Drugą wieżę można odwiedzać – mówi kierownik.