W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar 06.05.2025 - 31.07.25

Krzymów

„Ucz się jutra. Dziś”. Twoja osobista polisa na przyszłość w zmieniającej się Wielkopolsce

2025-06-03 12:00:00
„Ucz się jutra. Dziś”. Twoja osobista polisa na przyszłość w zmieniającej się Wielkopolsce

Doczekanie emerytury w tej samej pracy to dziś mało realny scenariusz. Pora zaprzyjaźnić się z lifelong learningiem i mieć gotowość do przekwalifikowania się. Jedni załamią ręce, inni zobaczą w tym szansę na ciekawe życie i sprawdzenie się w niejednym zawodzie.

Babcia 42-letniej Karoliny, Emilia, skończyła tylko siedem klas szkoły podstawowej. – Gdy wybuchła wojna, babcię zamiast do książek zapędzono do kopania rowów. Młodziutko wyszła za mąż, urodziła czworo dzieci i do szkoły już nigdy nie wróciła – mówi wnuczka.

A jednak to niewykształcona babcia Emilia zaszczepiła w Karolinie jedną z najważniejszych życiowych zasad: – Mawiała: nie trać żadnej okazji, by się czegoś nauczyć. Do końca życia była ciekawa nowinek. Po czterdziestce nauczyła się jeździć samochodem, po siedemdziesiątce opanowała wysyłanie sms-ów i emotikonek. Dużo czytała i namiętnie oglądała teleturnieje. Mnie nauczyła m.in. robienia na szydełku. Przydało się w pandemii. Ratowałam wtedy swoje zdrowie psychiczne dziergając czapki i szaliki – wspomina Karolina.

Od Sokratesa do XXI wieku

Życiowa rada mądrej babci Karoliny ma swoją nazwę: lifelong learning (LLL). W języku polskim tłumaczy się je jako kształcenie ustawiczne. LLL to pomysł stary jak świat. O tym, że ciągła edukacja – niekoniecznie odbywająca się w szkolnej ławie – jest wręcz obowiązkiem człowieka, przekonani byli już Sokrates, Platon, Arystoteles i Konfucjusz. Po II wojnie światowej uznano, że ciągłe uczenie się jest kluczowe w kontekście odbudowy społeczeństw i gospodarek, a organizacje takie jak UNESCO, Unia Europejska i OECD zaczęły promować polityki wspierające rozwój umiejętności przez całe życie.

W XXI wieku lifelong learning jest odmieniany przez wszystkie przypadki. Dlaczego? Ponieważ postęp technologii, automatyzacja, rozwój sztucznej inteligencji, wyzwania ekologiczne, demograficzne itd. sprawiają, że część zawodów odchodzi w przeszłość, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Gotowość do nauki i przekwalifikowania się to dziś fundamentalne kompetencje adaptacyjne i klucz do przetrwania na rynku pracy.

Spece od cyberbezpieczeństwa i pielęgniarki

Z tego, że LLL jest już nie trendem, lecz koniecznością stojącą przed każdą osobą poruszającą się po rynku pracy, doskonale zdajemy sobie sprawę w Wielkopolsce, jednym z regionów-liderów ostatnich dwóch dekad. Jesteśmy w czołówce wykorzystania funduszy europejskich, a PKB na mieszkańca regionu przekracza 84 proc. średniej europejskiej i jest o 8,5 proc. wyższe od średniej krajowej.

Sukcesy województwa idą ramię w ramię z szansami i wyzwaniami. Wielkopolska odchodzi od kopalni węgla, a inwestuje w automatyzację i robotyzację. Doświadcza starzenia się społeczeństwa i migracji. W miejsce obywateli znikających z rynku pracy pojawiają się cudzoziemcy – w 2023 roku zarejestrowano ich ponad 123 tysiące, zwłaszcza obywateli Ukrainy.

Co to oznacza dla pracowników? Że idzie nowe. Rośnie zapotrzebowanie na specjalistów w dziedzinach takich jak: IT, cyberbezpieczeństwo, logistyka, odnawialne źródła energii oraz opieka zdrowotna. Prognozy wskazują na szczególne zapotrzebowanie na zawody związane z elektromobilnością, automatyką, mechatroniką, opieką nad osobami starszymi, zdrowiem psychicznym. Potrzeba też kadr, które będą kształcić pracowników w zawodach przyszłości: nauczycieli przedmiotów ścisłych i zawodowych, doradców zawodowych i specjalistów ds. edukacji włączającej, czyli uwzględniającej również uczniów ze specjalnymi potrzebami.

Nowy zawód zaczyna się po czterdziestce

Karolina przez większość życia pracowała w agencjach marketingowych. W pandemii doszła do wniosku, że nie widzi siebie w tej pracy za 10 lat. – W pierwszej chwili to mnie przeraziło. W drugiej usiadłam z kubkiem herbaty i poczułam, że na tym etapie życia chcę robić coś, co da mi nie tylko pieniądze, ale też sens. Zapisałam się na pielęgniarstwo. Jestem na stażu w szpitalu, uczę się wszystkiego od zera. Nie jest lekko, ale znowu czuję, że żyję. Jakby co, zawsze mogę wrócić do szydełka lub nauczyć się czegoś nowego.

Więcej ciekawych treści o uczeniu się przez całe życie na naszym Facebookowym profilu LLL po Wielkopolsku.




Śledź nas na