Tegoroczna edycja festiwalu
została poszerzona o etap regionalny, który trwał od 22 kwietnia do 21 maja i
obejmował całą Wielkopolskę. W trakcie Klimatycznej Rewolucji odbyło się ponad
70 wydarzeń i akcji, ponad 60 prelegentów edukowało młodzież, a w całym
festiwalu udział wzięło prawie tysiąc uczestników. Zwieńczeniem jest trzydniowy
finał, który potrwa jeszcze jutro. – Bardzo się cieszę, że taki festiwal jest
okazją do przypomnienia, że kwestie związane z ochroną środowiska, ze zmianami
klimatycznymi są bardzo ważne – podkreślał Paweł Adamów, zastępca prezydenta
Konina.
Julia Nowaczewska,
przedstawicielka Młodych Ambasadorów Klimatu, wyraziła chęć do działania i
organizacji trzeciej edycji festiwalu za rok. – Mam nadzieję, że ten festiwal ma
taki wydźwięk dla wszystkich młodych ludzi, ale także dorosłych, że nie ma
rzeczy za trudnych do zrobienia – mówiła. Johnny Dąbrowski z organizacji earthday.org dziękował za organizację festiwalu i dodał, że młodzież z całego świata
ubiega się o to, żeby edukacja klimatyczna była częścią podstawy programowej w
szkołach. Mówił także, że był pozytywnie zaskoczony ilością zielonych technologii
w Koninie. – Konin jako miasto jest przykładem dla całego świata – powiedział.
– Zmiany klimatyczne to nie tylko
kryzys środowiskowy, ale również kryzys praw dziecka. Setki tysięcy dzieci na
świecie traci życie z powodu nadmiernych temperatur. To nie są już statystyki,
to są fakty, dlatego takie wydarzenia jak to, są tak istotne – mówiła Agnieszka
Gołębiowska, przedstawicielka UNICEF Polska.
Ostatni dzień festiwalu odbędzie
się jutro. Na Placu Wolności pojawią się namioty z wiedzą dostępną dla każdego.
Będzie można dowiedzieć się na temat leśnictwa, praw dziecka w kontekście
zmiany klimatu, a także tego, jak można zorganizować małe akcje, które
przyczynią się pozytywnego wpływu na środowisko. Dzisiaj w ramach Klimatycznej
Rewolucji na Alejach 1 Maja uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 sadzili rośliny. –
To zostanie po tym festiwalu i będzie to piękny pomnik po nim – mówił Paweł
Adamów.