Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Dziś kontynuowana jest pierwsza sesja sejmiku. Jednym z jej punktów jest wybór wiceprzewodniczących, których jest 3. Na te funkcje zgłoszono Henryka Drzewieckiego (Platforma Obywatelska), Agnieszkę Wiśniewską (Trzecia Droga) oraz Marka Sowę (Prawo i Sprawiedliwość).
Argumentując zgłoszoną kandydaturę Henryka Drzewieckiego, wyjaśniano, że jest osobą bardzo dobrze znaną w środowisku samorządowym naszego regionu, to także prezes spółki miejskiej MZGOK w Koninie i osoba angażująca się w działania charytatywne.
Henryka Drzewieckiego poparło 37 radnych (na 39), natomiast
2 było przeciw.
Agnieszka Wiśniewska – 35 za, 2 przeciw i 1 wstrzymujący się
Marek Sowa – 28 za, 7 przeciw i 3 wstrzymujące się.
Zgłoszony został także jeden kandydat na marszałka województwa wielkopolskiego. To obecny marszałek Marek Woźniak.
– Województwo jest w bardzo dobrej kondycji finansowej – mówił Marek Woźniak.
Marszałek mówił o planach na najbliższą kadencję samorządu
województwa wielkopolskiego. Wspomniał między innymi o modernizacji linii
kolejowych. – Na ten temat nie chciałbym się w tej chwili wypowiadać jakoś
twierdząco. Myślę, że musimy to na bieżąco weryfikować ze spółką PKP PLK. Mamy
planowane 5 takich realizacji i oczywiście od tej współpracy będzie zależało, czy
do nich dojdzie i w jakim czasie i ile będą kosztowały – mówił Marek Woźniak.
Była też mowa o planowanym remoncie oddziału ginekologiczno-położniczego w Wojewódzkim Szpitalu, który ma zmienić lokalizację. – To jest też kilkudziesięciomilionowa inwestycja, myślę, że ponad 100-milionowa – mówił marszałek Woźniak.
Marszałek wskazywał też na potrzebę likwidacji nielegalnych składowisk odpadów i zabiegania o środki na ten cel.
– To temat, który zacząłem już poruszać na spotkaniach z przedstawicielami rządu, jak zaraz powstał. Rozmawiałem też na ten temat z panią wojewodą, bo musimy w Polsce w systemowy sposób od granicy zablokować napływ odpadów niebezpiecznych, a te, które zostały już w sposób nielegalny zdeponowane zlikwidować. I to w sposób skuteczny! To są przedsięwzięcia o nakładach wielomilionowych. Likwidacja takiego nieco większego składowiska odpadów niebezpiecznych to jest co najmniej 100 milionów złotych, jeśli chodzi o utylizację. Tych pieniędzy nie ma. Myślę, że one nie powinny być czerpane z budżetów samorządowych, powinny być dystrybuowane z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska albo bezpośrednio z budżetu państwa. My oczywiście po stronie wykonawczej możemy tego dopilnować – mówił Marek Woźniak.
Radny sejmiku Adam Bogrycewicz z PiS pytał marszałka, czy ma
on informację wiedzę, czy obecny rząd będzie kontynuował projekty między innymi
w ramach programu Kolej Plus. Przypomnijmy, że jednym z nich jest budowa linii
Turek-Konin.
Radna Katarzyna Rzepecka-Andrzejak poruszyła sprawę szpitala
w Koninie. – Jak wiemy,
jego zadłużenie sięga około 25 milionów złotych, więc jest to ogromny dług –
mówiła radna związana z naszym regionem. Chciała więc wiedzieć, jaka jest
sytuacja finansowana placówki w Koninie i jak jest realizowany program
naprawczy. – Czy nie wpływa negatywnie na obsługę pacjentów? Jaki jest
przewidywany wynik finansowy w 2024 roku i , czy szpital realizuje swoje zobowiązania?
– mówiła Katarzyna Rzepecka-Andrzejak.
Marszałek wskazywał na sytuację w szpitalach wojewódzkich. Najtrudniejsza z nich dotyczy Leszna. – Na rynku nie mamy genialnych menedżerów szpitali – mówił. – Mamy takich, jakich mamy! Jedni są bardziej odporni psychicznie i dociskają śrubę personelowi. Inni są bardziej przyjaźni i nie dociskają. Ci co dociskają, są oskarżani, że obniżają jakość szpitala. Ci, którzy nie dokręcają, wprowadzają szpitale w długi. Jest to taki kontrowersyjny, a jednocześnie dość dotkliwy balans pomiędzy finansami a sprawami ludzkimi personelu, a jeszcze do tego jest kwestia jakości, która nie powinna być umniejszana, więc to jest bardzo trudna sfera zarządzania, również dla dyrektorów. Staramy się ich nie wymieniać co pół roku albo rok, dlatego zdajemy sobie sprawę, że trzeba im dać szansę, pomagać i są w tej chwili programy naprawcze. Jest specjalnie powołany zespół pod kierunkiem pani dyrektor departamentu z udziałem tych najbardziej skutecznych naszych dyrektorów. Na moją prośbę też doproszono do tego zespołu naukowców Uniwersytetu Medycznego, żebyśmy mieli do tego ten wkład nauki. Wydaje mi się, że ten zespół dość skutecznie doradza, jak te programy naprawcze skonfigurować, realizować i mam nadzieję, że będą wyciągać te szpitale z największego zadłużenia.
A na pierwszym miejscu jest Leszno, potem Konin. – Już dalej jest nieco lepiej – mówił Marek Woźniak.
Co powiedział o zadłużeniu konińskiej placówki? O szczegóły
pytała radna Rzepecka-Andrzejak. – Przepraszam, nie mam w głowie tych liczb,
ile w tej chwili jest bieżącego zadłużenia. To oczywiście pani przekażemy, jak
tylko będę mógł taką dyspozycję wydać. Zresztą pani dyrektor słucha, więc to
jak wygląda cała konfiguracja, struktura zadłużenia bieżącego, co jest
wymagalne, co jest niewymagalne, ile jest odłożone, to jest możliwe i dostępne
– mówił Marek Woźniak.
Po wystąpieniu Marka Woźniaka i odpowiedziach na pytania, odbyło się głosowanie tajne. I został on wybrany po raz kolejny na tę funkcję. Oddano 28 głosów ważnych i jeden nieważny. Za jego
kandydaturą głosowało 24 radnych, 13 było przeciwnych, a 1 się wstrzymał.
Marszałek po wyborze zgłosił kandydatów na wicemarszałków (Wojciech
Jankowiak i Krzysztof Grabowski, czyli piastujący te funkcje do tej pory) oraz członków
zarządu – Jacek Bogusławski, Katarzyna Kretkowska (była wcześniej m.in. radną
miasta Poznania, była też posłanką SLD).
– Ta propozycja już rozwiewa wszelkie wątpliwości, z czego wynikało tak długie, naszym zdaniem, zdecydowanie za długie. Co do kwestii naszego zaufania wobec zarządu, to wyrazimy w głosowaniu. Natomiast chcę podkreślić kolejną rzecz, która napawa mnie po części optymizmem, że rzeczywiście to wszystko, co było niedobre w poprzedniej kadencji, zostawiamy za sobą. I tak upatruję pewną zmianę w składzie zarządu województwa. Myślę, że nie muszę mówić nazwiskami – mówił radny Adam Bogrycewicz z PiS. – Dobrze, że to co złe, zostaje w przeszłości, a idziemy ku lepszemu!
Inny radny PiS Filip Żelazny chciał wiedzieć, czym zajmować się będzie Katarzyna Kretkowska w ramach zarządu województwa. – Bedzie odpowiadać dokładnie za ten obszar, którym do dzisiaj zarządzała pani Paulina Stochniałek, czyli edukacja, opieka zdrowotna i polityka społeczna.
Większość radnych powiedziała „tak" propozycji marszałka. Z zarządem województwa żegna się Paulina Stochniałek.
– Bardzo dziękuję za przyjęcie tych rekomendacji – powiedział Marek Woźniak. Głos jednak zabrał głównie, żeby podziękować Paulinie Stochniałek, która przez ponad 3 lata była członkinią zarządu województwa. – Przejęła tę funkcję w trudnym momencie, również dla mnie. Chciałem powierzyć te ważne zadania w ręce osoby, która będzie rokowała, że zostaną dobrze realizowane. I tak się stało. Włożyła w to ogromne serce. Na pewno jest to dla mnie bardzo trudny moment, aczkolwiek niezaskakujący. Rozmawialiśmy od miesiąca o tym, że tak może być. To jest polityka. Jesteśmy z jednej strony samorządowcami, z drugiej przedstawicielami naszych ugrupowań politycznych, które mają też swoje prawa, bo dają nam znaki partyjne na listach. Dzięki nich też tutaj zasiadamy. Trzeba to uwzględnić i uszanować. I czasami te decyzje o charakterze politycznym, nie będę tego ukrywał, są takie a nie inne. Czasami wiążą się z takimi przykrymi momentami – mówił marszałek Woźniak.
