W ramach oszczędności burmistrz Kleczewa podjął decyzję, by w tym roku nie dekorować ulic na terenie gminy oświetleniem świątecznym. W zamian zostanie zorganizowany Jarmark Bożonarodzeniowy.
To, że wydatki na prąd wzrosną także dla samorządów, jest już pewne. Część z nich już teraz wyłącza oświetlenie uliczne. – Nie chcę, aby na naszych ulicach zrobiło się ciemno. Nie po to wymieniamy wszystkie energochłonne lampy na oszczędne (ledowe), żeby teraz z nich nie korzystać – wyjaśnia Mariusz Musiałowski. Jeśli jednak te podwyżki będą sięgać kilkuset procent (w niektórych miastach jest to 500, 900 a nawet ponad 1000 procent), to może być różnie. – Jednego jestem pewny – będzie drogo. Żeby ograniczyć choć odrobinę wydatki związane z oświetleniem, podjąłem decyzję, aby w tym roku zrezygnować z dekorowania gminy oświetleniem świątecznym w okresie Bożego Narodzenia (świecące neony w kształcie choinek, aniołków, gwiazd itp., które były wieszane na ulicznych latarniach w Kleczewie, Złotkowie, Budzisławiu i Sławoszewku). Dzięki temu w gminnej kasie pozostanie ok. 25-30 tys. złotych – informuje burmistrz Musiałowski. – Żeby jednak zupełnie nie odbierać mieszkańcom nastroju świąt, w zamian zorganizujemy – po raz pierwszy na terenie naszej gminy – Jarmark Bożonarodzeniowy. Będzie można zakupić żywą choinkę, ozdoby świąteczne, a nawet gotowe dania i inne smakołyki przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich. Powstanie żywa szopka, z najdziwniejszym reniferem jakiego świat widział, swoją obecnością zaszczyci nas prawdziwy Święty Mikołaj, z którym będzie można sobie zrobić zdjęcie, a w tle będzie słychać koncert kolęd na żywo.
Jarmark odbędzie się w parku przed urzędem gminy w Kleczewie, który zostanie przepięknie przyozdobiony, kolorowy i wyjęty jak z bajki. – A to wszystko w zasadzie bezkosztowo (spróbujemy jeszcze zdobyć na jego organizację jakieś dofinansowanie – wtedy będzie naprawdę „na bogato”) – dodaje Mariusz Musiałowski.
Od wystawców, którzy pojawią się na jarmarku, gmina nie będzie pobierać żadnych opłat. Chętni mogą się już zgłaszać. Jedyna wątpliwość, która się pojawia to termin. Ten jeszcze nie został wyznaczony, bo zdania są podzielone. Burmistrz zapytał więc mieszkańców, czy impreza ma się odbyć w dniach 10 i 11 grudnia czy może jednak 17 i 18 grudnia, czyli w ostatni weekend przed świętami. Samorządowiec czeka na komentarze w tej sprawie pod swoim wpisem w mediach społecznościowych.