Dziś radni gminy Wierzbinek podnieśli cenę za gospodarowanie odpadami komunalnymi – zarówno zbieranymi w sposób selektywny, jak i zmieszany. Jak od razu zaznaczyli – to nie ich wina, ani wójta, ani sołtysów. – Jeszcze niedawno śmieci były wywożone do Kleczewa, teraz wszystkie mają trafiać do spalarni w Koninie. Tam podnieśli cenę i robią co chcą, a my musimy się dostosować – twierdzi radny Andrzej Staszak.
Tak więc od 1 kwietnia tego roku każdy mieszkaniec Wierzbinka zapłaci miesięcznie 10 zł jeśli będzie segregował śmieci, albo 13 zł jeśli odpady będą zmieszane. Nie zmieniły się kwoty dla właścicieli nieruchomości niezamieszkałych, które jednak wytwarzają śmieci – za 120-litrowy kosz zbierany selektywne zapłacą oni 20 zł, jeśli odpady będą mieszane – 40 zł.
Mieszkańcy odczują różnicę, gdyż teraz płacą za odpady segregowane 8 zł miesięcznie, za zmieszane 12 zł za miesiąc. – Coś tu jest nie tak, teraz sortujący dostali podwyżkę dwa złote, a osoby, które tego nie robią tylko jeden złoty. Zawsze mówiliśmy, że preferujemy selektywne zbieranie, a nie tych, co nie chcą się do tego przykładać – zauważył jeden z radnych. Uchwała o podwyżce przeszła większością głosów.