Na ostatniej sesji Rady Gminy Wierzbinek mieszkańcy miejscowości Racięcin zwrócili się do radnych i wójta z petycją. Dotyczyła ona wybudowania asfaltowej drogi do ich posesji. – Liczne, głębokie koleiny narażają samochody na uszkodzenia. W okresie suszy ogromna ilość dziur i kamieni niszczy nam zawieszenia w pojazdach. Okres deszczowy sprawia, że niemożliwe staje się dotarcie do wielu posesji – piszą.
Podczas ostatniej sesji przewodnicząca odczytała radnym petycję mieszkańców. – My mieszkańcy wsi Racięcin zwracamy się z prośbą o położenie nawierzchni asfaltowej na dalszym odcinku naszej drogi gminnej. Prośbę swą motywujemy tym, że fragment drogi, o którym mowa, jest w fatalnym stanie. Korzystanie z niej stało się niezwykle uciążliwe i niebezpieczne. Tegoroczna śnieżna zima spowodowała, że samochody toną w błocie i trzeba prosić mieszkańców pobliskich wsi o pomoc. We własnym wyposażeniu nie posiadamy ciężkiego sprzętu, czy ciągników, by móc samemu zareagować w takich sytuacjach. Rolnicy rozpoczynają prace polowe, co przy wielokrotnych przejazdach pogarsza sytuację jeszcze bardziej. Szczególnie krytyczny stan nawierzchni ma miejsce podczas intensywnych opadów deszczu. Liczne, głębokie koleiny narażają samochody na uszkodzenia. W okresie suszy ogromna ilość dziur i kamieni niszczy nam zawieszenia w pojazdach. Okres deszczowy sprawia, że niemożliwe staje się dotarcie do wielu posesji. Strach myśleć, gdyby akurat w takim czasie przyszło nam wzywać służby medyczne czy ratunkowe. Na dzień dzisiejszy problem z poruszaniem się na naszej drodze ma również instytucja wywożąca nieczystości stałe. Z pomocą przyszło do nas PGK Wierzbinek rozsypując na najgorszym odcinku drogi tłuczeń, jednak jest to rozwiązanie chwilowe. Pragniemy podkreślić, iż o asfaltową drogę wnioskujemy od wielu lat z mizernym skutkiem, żeby dojazd do głównej drogi był chociaż z jednej strony. Tak samo jak inni płacimy podatki, mamy więc prawo do wody, prądu i drogi. Nie wymagamy zbyt wiele. Dajcie nam państwo możliwość normalnego funkcjonowania, uczęszczania do pracy, a jest tu 7 osób pracujących. Niech dzieci nie brodzą w błocie w drodze do szkoły. Dla wójta jako włodarza gminy szacunek i wdzięczność mieszkańców powinna mieć większą wartość niż pieniądze. Prosimy o zrozumienie i pozytywne rozpatrzenie naszej petycji – piszą mieszkańcy.
– Nie powinno być raczej dyskusji w tej sprawie. Będę wnioskował na rok następny, żeby ta droga była ujęta w budżecie – mówił Jan Jakubowski, radny z tego terenu.