Z drzew wzdłuż ulicy Dworcowej w Koninie zniknęły plakaty wyborcze Krzysztofa Bosaka, kandydata na prezydenta RP. Przedstawiciele miasta wyjaśniali, że zostały one tam powieszone bez ich zgody i uiszczenia opłaty za zajęcie pasa drogowego. Sztab Konfederacji odcina się od takiego działania.
Wiceprezydent Paweł Adamów wczoraj informował w mediach społecznościowych, że nawet gdyby komitet wyborczy zwrócił się z takim wnioskiem, miasto by go odrzuciło, bo drzewa nie są odpowiednim miejscem na agitację wyborczą. – Jeśli materiały do jutra nie znikną, będziemy zmuszeni naliczać regulaminowe kary – wyjaśniał.
Sprawdziliśmy. Plakatów na drzewach już nie ma. A jak tę sprawę komentuje Konfederacja? – Działacze naszego sztabu wiedzą, że drzewa nie są miejscem do wywieszania plakatów kandydata. Nie mamy informacji o tym, kto to zrobił i zdecydowanie potępiamy takie działania – wyjaśnia Tomasz Grabarczyk z Biura Prasowego Konfederacji.