Prezes ZE PAK-u podkreśla, że przez ostatnie lata świetnie nam się rozwinęły odnawiane źródła energii, ale potrzebne są te stabilne, które działają wtedy, kiedy słońce nie świeci i wiatr nie wieje. Dodając, że w naszym kraju istnieje „gigantyczny konsensus społeczny co do powstania elektrowni jądrowej. – Niezmiennie jestem przekonany, że lokalizacja Pątnów-Konin jest najlepszą, możliwą w polskim systemie energetycznym, do wybudowania takiej elektrowni. Mam nadzieję, że w któryś momencie ta lokalizacja znajdzie uznanie polityków i zostaną podjęte decyzje co do tego, żeby tę elektrownię tutaj zbudować – mówi prezes ZE PAK-u.
Przypomina, że spółka ma decyzję zasadniczą, czyli potwierdzenie, że ta planowana inwestycja jest zgodna z polityką energetyczną państwa. – To jest bardzo istotna sprawa. Mamy wszelkie możliwe wyprowadzenia mocy. Tutaj z powodzeniem funkcjonowało ponad 2.200-2.300 megawatów w węglu brunatnym. Mówimy o podobnych mocach, jeżeli chodzi o energetykę jądrową, więc to wszystko jest. Nie trzeba tutaj niczego nowego budować. Wydaje się, że jest również konsensus społeczny do tego, że w Wielkopolsce Wschodniej była wytwarzana energia i warto ten proces kontynuować. Ta lokalizacja ma więc mnóstwo walorów. My ze swojej strony pracujemy nad tym, żeby przygotowywać wszystkie materiały i informacje oraz posiadać komplet decyzji administracyjnych pozwalających zrealizować taką inwestycję – mówi Piotr Woźny.