Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Dochody miasta na 2024 rok zaplanowane są na ponad 724 miliony złotych. Zapisane są w nim 44 zadania inwestycyjne. Największa to budowa kładki nad kanałem Ulgi oraz przebudowa ulicy Jana Pawła II, czyli te zadania, które są już realizowane. Piotr Korytkowski mówił również w swoim wystąpieniu o rozpoczęciu procedury związanej z wnioskowaniem o środki zewnętrzne na tę inwestycję. W dyskusji do niej nawiązał Krystian Majewski, szef klubu PiS. – Często rozmawialiśmy o Trasie Warszawskiej. Rzeczywiście to jest najbardziej palący problem. I każdy kto ma minimalną wiedzę na temat Konina ma tego świadomość. Podam argument, który do tej pory w tej sali nie padł. Według mojej wiedzy, a myślę, że mam dobrą wiedzę, polityka prezydenta Konina była taka, aby formułować tak wnioski dotyczące Trasy Warszawskiej, aby pieniędzy z Polskiego Ładu nie dostać. Aby używać to w grze politycznej przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, aby obarczyć winą za brak remontu PiS, a prezydent Konina dokładnie wiedział, jakie warunki miasto musi spełnić, aby na przykład w etapach tę trasę realizować, ale takich wniosków nie składał. Taka jest moja wiedza. A czy jest bardziej palący problem infrastrukturalny niż Trasa Warszawska? Nie! Czy powinniśmy jej używać do gry politycznej? Nie! – mówił Krystian Majewski. Ale wątpliwości dotyczących samego projektu budżetu i sytuacji w mieście miał dużo więcej. Mówił około 25 minut. Wspominał, że są zbyt duże wpływy do budżetu związane ze sprzedażą alkoholu w mieście. – Na każdym skrzyżowaniu jest sklep monopolowy – mówił Krystian Majewski. Jak przyznał, że nie jest hipokrytą i czasem lubi wypić piwo, ale taka liczba punktów z alkoholem nie wpływa na bezpieczeństwo w Koninie. – Zwracają się do mnie starsze kobiety, które boją się wyjść po 16.00, bo często w okolicy sklepów monopolowych kręcą się osoby nietrzeźwe – mówił szef klubu PiS.
– Dobrze się pana słucha, natomiast za retoryką musi być praca – nawiązał do wypowiedzi Krystiana Majewskiego wiceprezydent Witold Nowak. Dodając, że zrobiło mu się przykro, gdy usłyszał stwierdzenia dotyczące mostów na Trasie Warszawskiej. Jak przyznał, miasto ubiegało się o pieniądze na modernizację obiektów aż w pięciu źródłach zewnętrznych, w tym w kilku edycjach Polskiego Ładu. – Nie będę używał retoryki, że to było działanie polityczne, pozostanę przy merytoryce – mówił Witold Nowak. Zaraz jednak dodał, że we wnioskach o rządowe wsparcie należało inwestycję opisać w kilku zdaniach. Także inni samorządowcy zwracali uwagę, że środki były dzielone politycznie. – Możemy naprawdę uderzać głową w mur, ale jeśli nie ma przestrzeni na merytorykę to tym bardziej będzie się pojawiać polityka – dodał wiceprezydent Nowak.
– To jest nie tylko nielogiczne i niesprawiedliwe, ale i bezczelne. Mówienie w ten sposób zaprzecza temu, co działo się w ostatnich kilku latach – włączył się do dyskusji wiceprezydent Paweł Adamów. Jak dodał, za każdym razem wnioski były konsultowane z posłami Zbigniewem Hoffmannem i Witoldem Czarneckim, w spotkaniach uczestniczył również radny Dominik Szopa z PiS. – Mamy ogromne nadzieje, że nowy rząd te pieniądze przeznaczy – dodał Paweł Adamów. Zwrócił się do Krystiana Majewskiego, by przeprosił za swoje słowa, bo są one – jak określił – kuriozalne.
Prezydent Konina dziękował radnym za wypowiedzi. – Sesja rady miasta jest miejscem, gdzie wykuwa się demokracja i dobre działanie poprzez uchwały – mówił Piotr Korytkowski. Dodając, że padło wiele słów i niektóre go dotknęły. – Mam wrażenie, że żyjemy w alternatywnej rzeczywistości – mówił Piotr Korytkowski, prezydent Konina, zwracając się do radnych Prawa i Sprawiedliwości. – Przez 8 lat wmawialiście nam i w dalszym ciągu widzę, tak chcecie państwo robić. Niczego sobie po państwu nie obiecuję. Jesteście ugrupowaniem, które wprowadzało i w dalszym ciągu wprowadza ludzi w błąd – mówił prezydent Korytkowski.
Emilia Wasielewska, szefowa klubu Wspólny Konin, zwróciła uwagę, że 108 milionów zostanie przeznaczone na inwestycje, ale największym wyzwaniem będzie oczywiście remont mostów na Trasie Warszawskiej. Jak wskazywała radna, nawet gdyby te wszystkie środki przeznaczyć na to zadanie, i tak by ich nie wystarczyło. Przedstawicielka Wspólnego Konina przyznała też: – Opieranie się na długoterminowych pożyczkach do pokrycia deficytu może budzić obawy o długoterminową stabilność finansową – mówiła Emilia Wasielewska.
– Przez 5 lat płynęły bardzo duże środki do naszego miasta.
Gdyby rząd był złośliwy, mógłby je blokować – mówiła Katarzyna Jaworska, radna PiS.
Przyznała, że miasto rzeczywiście nie dostało dotacji na remont mostu. – Ale są
to bardzo duże środki, a Konin nie jest jedynym punktem na mapie Polski –
dodała radna Prawa i Sprawiedliwości. Choć Tadeusz Wojdyński, przewodniczący rady
miasta apelował, by nie było politycznych dyskusji, tylko dotycząca budżetu,
radni mieli inne zdanie. – Trochę nie zgadzam się z panem przewodniczącym, bo
gdy ktoś rzuca w radnych błotem i zarzuca kłamstwo, albo skrajne
upolitycznienie, to chyba mamy prawo odpowiedzieć – mówił Krystian Majewski.
Odniósł się do wypowiedzi prezydentów, którzy zarzucali mu kłamstwo w sprawie
remontu mostów. – Według mojej wiedzy prezydenci dokładnie znali ramy finansowe,
które założył Polski Fundusz Rozwoju dotyczący średnich miast. I wszystkie
wnioski przekraczały te ramy, więc jakie były intencje prezydentów? Moim
zdaniem były polityczne – mówił radny Majewski. – Pan też chyba jest ślepy i
żyje w alternatywnej rzeczywistości skoro pan nie zna założeń programowych
partii, którą pan komentuje. A te założenia były takie, że redystrybucja
dochodu narodowego i dotacji ma być równomierna i dotykać nie tylko średnie i
duże miasta, ale też biedniejsze gminy. Takie były założenia polityki tego rządu,
który już rządem nie jest. Pan może kłamać i tego nie zauważyć, ale proszę nie
wprowadzać mieszkańców w błąd, że to jest jakieś skrajne upolitycznienie –
mówił Krystian Majewski.
Jak ostatecznie radni zagłosowali za budżetem? Klub PiS był przeciwny, za
natomiast PO, Lewica i Wspólny Konin. Wstrzymał się Jakub Eltman, a nieobecni
byli Maciej Ostrowski i Jarosław Sidor. Dyskusja przed głosowaniem trwała 3
godziny.
