- Wynik na pewno cieszy, ale gra momentami była słabsza. Dla
większości dziewczyn był to pierwszy mecz z tak żywo reagującymi kibicami.
Widać było zdenerwowanie na parkiecie. Po kilku minutach gry i obyciu się z
sytuacją zespół wrócił na właściwe tory.
Weszłyśmy na dobrą ścieżkę i będziemy starać się iść nią do
końca sezonu. Mamy nadzieję że kibice z nami zostaną i tak jak dziś będą nas
wspierać. Dziękujemy – poinformował klub.
Ostatni mecz rundy zasadniczej koninianki zagrają w
Swarzędzu. Tam zmierzą się z tamtejszym Liderem Biofarm. Od tego meczu będzie
zależało, które miejsce zajmą nasze koszykarki w tabeli końcowej rundy
zasadniczej i z kim zmierzą się w dalszej fazie rozgrywek.
Zdj. MKS MOS Konin