Dwóch pacjentów z objawami infekcji trafiło wczoraj na oddział zakaźny w konińskim szpitalu. Jeden wrócił z Wietnamu, drugi z Włoch.
Obaj mężczyźni sami zgłosili niepokojące objawy: podwyższoną temperaturę i bóle w gardle. - Pobrano od nich próbki badania w kierunku koronawirusa i czekamy na wyniki - informuje Agnieszka Dybała-Kamińska, dyrektor Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Koninie.
Pacjent, który wrócił z Wietnamu ma 38 lat, mieszkaniec Konina, który przebywał we Włoszech - 31. Już w poniedziałek zaniepokoiły go objawy, jednak w związku z pogorszeniem stanu zdrowia wczoraj został zabrany przez pogotowie ratunkowe do szpitala. - Miejsce, w którym przebywał we Włoszech graniczy z rejonem zagrożonym zakażeniami - dodaje dyrektor.
W Wietnamie stwierdzono dotychczas 16 przypadków zakażeń korona wirusem, ani jednego śmiertelnego.
Z wczorajszych oświadczeń ministra zdrowia wynika, że w Polsce nie odnotowano jeszcze ani jednego przypadku zachorowania, jednak - jak podkreślił - to tylko kwestia czasu. Służby sanitarne deklarują pełną gotowość i zalecają pacjentom, którzy wrócili z krajów, gdzie wystąpiły ogniska zachorowań i mają któryś z niepokojących objawów (podwyższona temperatura, kaszel, duszności), aby natychmiast zgłaszali się do szpitali.
W związku z istniejącym zagrożeniem zakażenia konińscy inspektorzy docierają do najbliższych pacjentów z zaleceniami, aby do czasu uzyskania wyników unikali miejsc publicznych i pozostawali w domach!