Sąd odrzucił apelację Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin w sprawie zwolnionego w trybie dyscyplinarnym ponad rok temu związkowca Krzysztofa Majdy. Utrzymał w mocy decyzję sądu pierwszej instancji. Krzysztof Majda ma wrócić do pracy.
Przypomnijmy, że Krzysztof Majda, przewodniczący związku zawodowego ,,Solidarność” działającego przy ZE PAK, został zwolniony dyscyplinarnie pod koniec kwietnia ubiegłego roku. Chodziło o rzekome nieprawidłowości w rozliczaniu delegacji. Związkowiec złożył pozew w Sądzie Pracy. Sprawa toczyła się do stycznia tego roku. Rozstrzygnięcie w pierwszej instancji była pozytywne dla związkowca. Sąd orzekł przywrócenie do pracy. Pracodawca jednak odwołał się od tej decyzji i złożył apelację do Sądu Okręgowego. Zakończenie sprawy przewidywane jest na przełomie kwietnia i maja. – Zwolnienie było uderzeniem w związki zawodowe i ich funkcjonowanie. Było naruszeniem ustawy o związkach zawodowych i ich niezależność. To była próba zastraszenia wszystkich przewodniczących – mówili wtedy związkowcy z ZE PAK.
Teraz pracodawca, według decyzji sądu, musi przyjąć Krzysztofa Majdę do pracy. Gdzie zostanie zatrudniony? Ponad rok temu odchodził ze stanowiska specjalisty do spraw ochrony przeciwpożarowej. Jak mówią energetycy, jest jedynym w historii PAK-u pracownikiem przywróconym do pracy po zwolnieniu dyscyplinarnym. – To nieprawda, że były nieprawidłowości – mówią związkowcy.