Od 22 września pasażerowie poruszający się autobusami MZK nie musieli kasować biletów. Przez kilkadziesiąt dni obowiązywała więc u nas darmowa komunikacja miejska. Miało to związek z awarią wschodniej nitki Trasy Bursztynowej, która cały czas jest zamknięta.
Jak wyjaśnia prezydent Konina, miasto nie może jednak już dłużej dotować bezpłatnych przejazdów. –Zgodnie bowiem z Ustawą o Finansach Publicznych dotacja dla samorządowego zakładu budżetowego nie może przekroczyć 50 proc. kosztów jego działalności – mówi Józef Nowicki.
Niedawno wyjaśniał, że miesięczny koszt darmowej komunikacji to wydatek około 700 tysięcy złotych.
Od 13 listopada, czyli od jutra, w autobusach trzeba już kasować bilety. Warto też dodać, że ważność biletów okresowych ulega stosownemu wydłużeniu.