Silne podmuchy wiatru zapowiadają w najbliższy weekend meteorolodzy. Najsilniej ma wiać od soboty po południu do niedzieli rano.
Porywy mają sięgać do 80-100 kilometrów na godzinę, na południu zapowiadane są zamiecie, na Bałtyku sztorm. Możliwe wichury niektórzy okrzyknęli już nawet… orkanem Marcin. Czy rzeczywiście powinniśmy się spodziewać kolejnej nawałnicy?
Zdaniem synoptyków takie określenie jest nieco przesadzone, jednocześnie podkreślają – że na silny wiatr przygotować się powinni głownie mieszkańcy Polski centralnej. W wielu regionach kraju będzie padał ulewny deszcz (najwięcej opadów na północy). Słupki rtęci nie przekroczą 5 stopni Celsjusza, jednak silny wiatr i deszcz sprawią, że temperatura odczuwalna będzie jeszcze niższa.