W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Nadal wywożą odpady do żwirowni? „To igranie z ogniem, a nawet z dynamitem”

2017-08-04 14:21:18
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Nadal wywożą odpady do żwirowni? „To igranie z ogniem, a nawet z dynamitem”

Radny powiatowy Zenon Paszek alarmował dzisiaj na sesji, że na żwirowisko do Przyjmy, w gminie Golina, nadal wywożone są niebezpieczne odpady. – Skoro pan radny ma takie informacje, postaramy się to jeszcze sprawdzić – mówił starosta Stanisław Bielik.

W połowie lipca zgłaszałem, że do wyrobisk w Przyjmie I i II znowu przywożą śmieci. Zgłosiłem to panu staroście, który zlecił to zadanie panu wicestaroście Kocajowi. Z tego, co wiem zostało to też zgłoszone policji. Efektów nie znam. To naprawdę już bezczelność i igranie z ogniem, a nawet z dynamitem – mówił Zenon Paszek. – Tam, gdzie są odkopane beczki, jest monitoring. Na wcześniejszych wyrobiskach, które znajdują się za wysoką kukurydzą nic nie widać. Ja mam może 800 metrów w linii prostej do tej żwirowni. Opieram się na informacjach mieszkańców, którzy bliżej mieszkają. Próbowałem dodzwonić się na policję. Czekałem chyba z 5 minut i nikt nie odebrał.

Wczoraj dostaliśmy odpowiedź z Głównego Urzędu Górniczego w sprawie likwidacji wysypisk w Przyjmie i Depauli. Urząd odpowiedział, że gminy Krzymów i Golina mają obowiązek dokonania likwidacji wysypisk, jeśli nie zrobi tego właściciel. Kiedy radny Paszek informował mnie, że śmieci nadal są tam wywożone wicestarosta Kocaj osobiście tam pojechał i żadnych odpadów nie było – odpowiedział Stanisław Bielik.

Radny Andrzej Nowak zaproponował, by o sprawie poinformować prokuraturę. – Może jednak byśmy przeanalizowali kwestie prawne i sformułowali zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa – mówił.

Przypomnijmy, że już na poprzedniej sesji Halina Dąbrowska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Koninie, szczegółowo poinformowała radnych o krokach podjętych wcześniej przez powiat w sprawie sygnałów o niebezpiecznych odpadach, które miały być zakopywane w Przyjmie i Depauli. Wtedy sprawa została zgłoszona prokuraturze, która umorzyła postępowanie.

Trzeba dodać, że łącznie w maju w Depauli (gmina Krzymów) i Przyjmie (gmina Golina) wydobyto spod ziemi 700 beczek z niebezpiecznymi substancjami.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





gałązka
Radny posiadł wiadomość,zgłosił ją staroście a starosta polecił zbadać sprawę wicestaroście ?Szkoda że jeszcze wożny i sprzątaczka nie była w to zaangażowana?Co robi ochrona środowiska przy staroście?Czyż by jej zadanie polegało na zacieraniu śladów?
Ciszapanie
Wygląda na to, ze kazdy z nich dostaje dole za nie interesowanie sie tematem i zwalanie go dalej. Wszyscy do dymisji i do lopaty na żwirownie.