W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Aktualności

Edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna od września w szkołach. Jaki efekt przyniosą zmiany w oświacie?

2025-03-13 07:00:00
Krystian Cichocki
Napisz do autora
Edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna od września w szkołach. Jaki efekt przyniosą zmiany w oświacie?

Edukacja zdrowotna i edukacja obywatelska – to dwa przedmioty, które wejdą w życie od nowego roku szkolnego 2025/26. Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej podpisała w ubiegłym tygodniu rozporządzenie, które wprowadza te zmiany. Co o tych reformach sądzą przedstawiciele konińskich szkół? Michał Wanjas, dyrektor III LO, uważa, że edukacja zdrowotna podzieli los wychowania do życia w rodzinie.

– Podstawy programowe są dostosowane do wieku oraz potrzeb uczniów i uczennic. Opracowali je eksperci, uwzględniając także uwagi z konsultacji publicznych. Zależy nam na tym, by każdy w edukacji zdrowotnej i edukacji obywatelskiej widział szansę na lepszą przyszłość dla wszystkich. W ramach edukacji zdrowotnej nauczyciele przekażą ekspercką wiedzę o zdrowiu fizycznym i psychicznym, a także o zagrożeniach dla zdrowia i o profilaktyce. Polska szkoła stanie się w końcu szkołą sprawczości – temu służy przedmiot edukacja obywatelska. Wyzwania przyszłości każą nam działać już teraz! Wspólnie dbamy o naszą wspólną przyszłość. Wspólnie zmieniamy polską szkołę na lepsze – mówiła w oficjalnym komunikacie Barbara Nowacka, ministra edukacji narodowej.

Edukacja zdrowotna zastąpi przedmiot wychowanie do życia w rodzinie i będzie odbywać się w wymiarze jednej godziny tygodniowo, a edukacja obywatelska ma wejść w życie w zamian za historię i teraźniejszość (HiT) i realizowana będzie w następującym wymiarze godzin: szkoły branżowe pierwszego stopnia – 2 godziny, licea – 3 godziny. Pierwszy z nich nie będzie obowiązkowy, a drugi – tak. Jak czytamy na stronie ministerstwa, jeśli chodzi o edukację zdrowotną, wymagania dotyczące wiedzy i umiejętności zawarte zostały w 11 działach: wartości i postawy, zdrowie fizyczne, aktywność fizyczna, odżywianie, zdrowie psychiczne, zdrowie społeczne, dojrzewanie (tylko w szkołach podstawowych), zdrowie seksualne, zdrowie środowiskowe, internet i profilaktyka uzależnień, system ochrony zdrowia (tylko w szkołach ponadpodstawowych).

Kto będzie mógł uczyć nowych przedmiotów?

„Nauczycielem przedmiotu edukacja zdrowotna może być osoba, która spełnia wymagania kwalifikacyjne, takie jak inni nauczyciele przedmiotów lub zajęć, tj. osoba która ukończyła studia magisterskie w zakresie edukacji zdrowotnej i posiada przygotowanie pedagogiczne albo osoba, która ukończyła inne studia magisterskie, posiada przygotowanie pedagogiczne i ukończyła studia podyplomowe w zakresie edukacji zdrowotnej” – czytamy na stronie ministerstwa.

Dodatkowo, lekcje z tego przedmiotu przeprowadzać będą mogli również nauczyciele biologii, przyrody, wychowania fizycznego, wychowania do życia w rodzinie oraz nauczyciele psycholodzy, a także, jak czytamy dalej, „osoby, które ukończyły studia przygotowujące do wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty, ratownika medycznego albo studia w zakresie zdrowia publicznego i posiadają przygotowanie pedagogiczne”.

Co o tych zmianach sądzą nauczyciele konińskich placówek?

Michał Wanjas, dyrektor III LO w Koninie, odniósł się do faktu, że edukacja zdrowotna nie będzie obowiązkowa. – Będzie problem, bo ten przedmiot może skończyć tak jak wychowanie do życia w rodzinie. Będą to zajęcia dodatkowe, na które młodzież, szczególnie z liceum, mająca dużo godzin w szkole, nie będzie chciała chodzić. Cała idea zwracania uwagi uczniów na ważne kwestie, nie będzie realizowana. Frekwencja będzie problematyczna, ponieważ młodzież będzie rezygnować z uczęszczania na ten przedmiot z powodu dużej już liczby godzin spędzonych w placówce, tj. 7-8 dziennie – tłumaczył.

Jak mówił Michał Wanjas, plan był taki, że niektóre elementy z innych przedmiotów miały być nauczane w ramach edukacji zdrowotnej i zachowana byłaby ciągłość programowa i merytoryczna. Zważywszy jednak na fakt, że zajęcia te będą nieobowiązkowe, według dyrektora III LO, uczęszczać będzie na nie mniej niż 15% uczniów. – Elementy zdrowia psychicznego i fizycznego są ważne i młodzież o tym wie, ale do pewnych kwestii po prostu zabierają się nie od tej strony. Pomoc nauczyciela na pewno byłaby kluczowa w uświadamianiu i zwracaniu uwagi uczniów na ważne elementy. Niektórzy politycy przedstawiali edukację zdrowotną jako coś zupełnie innego, więc problemem może być również zrażenie się młodzieży do uczestnictwa w tych zajęciach – tłumaczył dyrektor III LO w Koninie, gdzie przedmiot wychowanie do życia w rodzinie nie jest prowadzony już od kilku lat.

Jeśli chodzi o edukację obywatelską, która zastąpi HiT (historia i teraźniejszość), Michał Wanjas wypowiedział się pozytywnie. – Jest ona ważna. Dobrze, że przywrócono więcej treści dotyczących wiedzy o polityce i społeczeństwa, tak jak to miało kiedyś miejsce w ramach WOS-u. Brakowało uświadamiania dzieciaków, jakie mają prawa, jak wygląda sytuacja polityczna w kraju czy w Europie. Ważne jest, żeby poznawali historię Polski, ale również wiedzieli, jak wygląda współcześnie. Ten nacisk na politykę, w przypadku młodych ludzi, których ta polityka nie interesuje, jest zasadny, ale zobaczymy, jak to wyjdzie w praktyce – podsumował.

PK-praca_grafik